Niemcy będą wspierać elektromobilność. Rząd federalny naszych zachodnich sąsiadów zadecydował o wprowadzeniu zachęt finansowych dla kupujących auta elektryczne i hybrydowe – w tym też tańszych modeli.
Samochód w pełni elektryczny w naszym kraju jest, z racji niewielkiej liczby dostępnych stacji szybkiego ładowania, póki co pewną „fanaberią dla bogatych”. Hybrydy – to co innego – stają się coraz bardziej popularne, pomimo wciąż dość wysokich cen. Niemcy zachęcając swoich obywateli do zakupu aut elektrycznych i hybrydowych pieką dwie pieczenie na jednym ogniu – z jednej strony dbają o ekologię, z drugiej pomagają w ponownym rozpędzeniu niemieckiej gospodarki, w której przemysł motoryzacyjny odgrywa niebagatelną rolę.
Niemcy przedstawiły zachęty dla zakupu tanich samochodów elektrycznych i pojazdów hybrydowych. Zachęty dla kupujących samochody osobowe, w tym obniżenie podatku od wartości dodanej do 16% z 19%, zostały uwzględnione w ramach pakietu stymulacyjnego o wartości 130 mld euro zatwierdzonego przez rząd w Berlinie. Pakiet ma pomóc niemieckiej gospodarce wrócić do pełnego działania po koronawirusie. By niejako skompensować wydatki, ale też zwiekszyć nacisk proekologiczny, zwiększono też podatki nałożone na auta wysokoemisyjne.
Niemcy nie bez przyczyny promują elektromobilność. Akcja ta nie dotyczy wyłącznie drogich aut elektrycznych. Niemcy wprowadziły zachętę w wysokości 6000 euro na samochody elektryczne o wartości poniżej 40 000 euro. Ma to zachęcić klientów na samochody elektryczne z niższego segmentu. Modele marek premium, takich jak BMW, Mercedes czy Tesla nie kwalifikują się do pełnej kwoty. Kto się więc kwalifikuje? Np. planowany na lato Volkswagen ID3 (29 990 euro) oraz obecny już na rynku Peugeot e-208 GT (36 600 euro).
Model 3 Tesli sprzedaje w Niemczech od 43 990 euro, podczas gdy ceny Mercedesa EQC zaczynają się od 71 590 euro, a ceny Audi E-Tron zaczynają się od około 69 900 euro. W Niemczech samochody elektryczne stanowiły w ubiegłym roku 1,8% rejestracji nowych samochodów osobowych, przy czym samochody z silnikiem Diesla i benzyną stanowiły odpowiednio 32% i 59,2%. Samochody hybrydowe stanowiły 6,6% nowych rejestracji w 2019 r. Plan rządu w Berlinie z pewnością pomoże zmienić te statystyki na bardziej korzystne dla aut elektrycznych i hybrydowych.
https://itreseller.pl/itrnewpolski-dystrybutor-firma-action-s-a-poinformowala-o-zatwierdzeniu-przez-sad-umowy-w-postepowaniu-mediacyjnym-z-udzialem-atos-polska-spolki-zawierajac-ugode-zrzekly-sie-wzajemnych-roszczen/