NIFO, organ analityczny Komisji Europejskiej, opublikował raport co do wykorzystania e-usług przez kraje UE „Digital Government Factsheets 2019”. Polska e-administracja wciąż „w pogoni” za średnią UE.
Organ analityczny Komisji Europejskiej – NIFO (National Interoperability Framework Observatory) opublikował właśnie najnowsze opracowania dotyczące stopnia wykorzystania urzędowych e-usług przez kraje UE – Digital Government Factsheets 2019. W Polsce ich popularność odbiega od unijnej średniej w każdej z 4 kategorii.
Podobnie lub gorzej od nas w przygotowanym rankingu wypadły jedynie Włochy, Rumunia Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia i Bułgaria. Perspektywa zmiany tego stanu rzeczy rysuje się jednak dość optymistycznie, biorąc pod uwagę rekordowe zainteresowanie nowymi usługami e-administracji w ostatnim czasie oraz założenia kluczowych europejskich programów, ukierunkowanych na popularyzację załatwiania coraz większej ilości spraw urzędowych przez Internet.
Polska vs UE
Wspominany dokument wyszczególnia 4 obszary wykorzystania e-administracji. Pierwszy z nich to odsetek internautów nawiązujących interakcje z instytucjami administracji publicznej przez globalną sieć. W Polsce wyniósł on 35%, podczas gdy unijna średnia to ponad 50%. Drugi parametr to pozyskiwanie danych publicznych z rejestrów dostępnych dla obywateli – u nas sięga po nie co czwarty mieszkaniec (24%), podczas gdy w państwach Wspólnoty Europejskiej robi to więcej niż 40% osób. Przy pomocy trzeciego zbadano natomiast zainteresowanie internautów pobieraniem udostępnianych na stronach rządowych formularzy, będących podstawą do procedowania zgłaszanych spraw. W Polsce pobiera je 22% obywateli, co oznacza niewielkie odstępstwo od średniej UE – 30%.
Ostatnim obszarem jest wysyłanie wypełnionych formularzy w formie online’owej – z tej możliwości korzysta 25% mieszkańców Polski, co również tylko nieznacznie odbiega od ogółu obywateli UE wykorzystujących tą opcję, wynoszącego niespełna 35%.
– Porównanie do średnich europejskich co prawda klasyfikuje nas nieco niżej, jednak warto zauważyć, że są to często nieznaczne różnice. Co więcej, dystans ten powinno udać nam się zminimalizować jeszcze w tym roku, biorąc pod uwagę wzrost popularności załatwiania spraw urzędowych przez Internet. Stymulować będzie go także systematycznie rosnąca liczba internautów dysponujących szybką i stabilną łącznością z globalną siecią. Jak wynika z naszych obserwacji oraz spotkań z przedstawicielami samorządów w regionach, w których budujemy infrastrukturę szybkiego Internetu, wciąż w wielu z nich odnaleźć można wielu potencjalnych „e-petentów”, którzy nie korzystają z urzędowych e-usług ze względu na ograniczone możliwości łączności z Internetem – tłumaczy Jacek Wiśniewski, Prezes Zarządu NEXERY.
Wiatr odnowy
Sygnałem, pozwalającym twierdzić, że e-administracja w Polsce jest już niedaleka od przeniknięcia do codzienności petentów, jest choćby rosnąca liczba osób posiadających profil zaufany. W ciągu zaledwie 5 pierwszych miesięcy tego roku przybyło ich ponad 1,1 miliona – to niemal tyle, ile w trakcie całego 2017r. Łącznie, posiada go już 3,8 mln polskich obywateli. Drugi sukces internetowej obsługi petentów to z pewnością usługa e-PIT. Deklaracje podatkowe za pośrednictwem tego narzędzia złożyło ponad 7 mln Polaków. Warto także zwrócić uwagę na zainteresowanie składaniem wniosków online w ramach programu 500+ oraz 300+. Tylko w ciągu pierwszego tygodnia lipca spłynęło ich ponad 1,6 miliona. Kolejnym dowodem na stopniowe upowszechnianie się obsługi spraw urzędowych za pośrednictwem sieci jest dynamiczny przyrost odwiedzin portalu www.obywatel.gov.pl. Jeszcze w 2015 roku łączna liczba odwiedzających ten serwis wynosiła niespełna 2 mln. W ubiegłym roku wartość ta osiągnęła już 9,35 mln. W tym – choć jest dopiero lipiec, licznik wizyt wskazuje aż 8,8 mln, co oznacza, że kolejny rekord jest niemal pewny.
W drodze do „urzędu jako usługi”
Kierunki, w których rozwijać powinna się e-administracja w państwach Wspónoty Europejskiej określa dokument eGovernment Action Plan 2016-2020. Zgodnie z jego założeniami, już do końca przyszłego roku wszystkie instytucje administracji publicznej powinny udostępniać obywatelom spersonalizowane i intuicyjne w obsłudze cyfrowe usługi publiczne. Podkreśla także konieczność zastosowania się m.in. do zasady jednorazowości, w myśl której obywatel bądź przedsiębiorstwo będzie mogło podać swoje dane jedynie raz, bez potrzeby wielokrotnego wpisywania często bardzo szczegółowych personaliów w liczne formularze, czy też zasadę powszechności i dostępności, która zakłada opracowywanie cyfrowych usług tak, by z założenia były powszechne i dostosowane do potrzeb poszczególnych grup obywateli – w tym także osób starszych.
Wszystko to, w ramach dążenia do stworzenia kompleksowego, cyfrowego rozwiązania „Urzędu jako usługi” – Government as a Service (GaaS), gdzie wszystkie podmioty administracji publicznej będą mogły w jednolity sposób obsługiwać petentów, korzystając ze wspólnej bazy danych oraz uniwersalnych rozwiązań systemowych w celu usprawnienia procesu załatwiania zgłaszanych spraw.