Nokia podaje wyniki finansowe – odczuwalny wpływ amerykańskich ceł

Nokia, jeden z filarów globalnej telekomunikacji, podała swoje wyniki finansowe. Te, niestety, nie zadowolą inwestorów posiadających akcje fińskiej firmy.
Nokia zanotowała niższy niż oczekiwano zysk operacyjny w pierwszym kwartale 2025 roku i ostrzegła, że nowe amerykańskie cła mogą tymczasowo zakłócić jej działalność w drugim kwartale. Spółka szacuje, że wpływ ceł na wynik operacyjny może wynieść od 20 do 30 milionów euro. Sprzedaż netto spadła o 3% rok do roku (przy uwzględnieniu zmian kursów walut) i wyniosła 4,39 miliarda euro, minimalnie poniżej oczekiwań analityków (4,41 mld euro).
W pierwszym kwartale zysk operacyjny (po wyłączeniu czynników jednorazowych) wyniósł 156 milionów euro, co oznacza 36% mniej niż przewidywali analitycy (średnia prognoza wynosiła 243,8 mln euro według danych LSEG). Wynik obciążyła m.in. jednorazowa strata w segmencie sieci mobilnych w wysokości 120 mln euro.
Sprzedaż Nokii w Ameryce Północnej w ostatnich miesiącach rosła, mimo utraty części udziału rynkowego na rzecz konkurencyjnego Ericssona. Jednak nowe cła ogłoszone przez byłego prezydenta Donalda Trumpa mogą zatrzymać ten pozytywny trend — firmy mogą wstrzymywać zamówienia z obawy przed podwyżkami cen.
Pomimo tych trudności, Nokia poinformowała o przedłużeniu strategicznego partnerstwa z T-Mobile w USA, które ma na celu rozbudowę zasięgu sieci 5G tego operatora. Firma utrzymała prognozę na cały rok, uwzględniając już planowane przejęcie spółki Infinera, jednak zastrzegła, że osiągnięcie górnej granicy zakładanych zysków operacyjnych może być trudniejsze niż wcześniej zakładano.
Prezes Nokii, Justin Hotard, podkreślił, że w branży telekomunikacyjnej klienci zazwyczaj nie ograniczają wydatków, ale przyznał, że cła mogą mieć krótkoterminowy wpływ na zamówienia i marże.