Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Norweski operator wybiera szwedzkiego Ericssona do wdrożenia 5G. Huawei jednakże pozostaje w grze.

Do antychińskiej krucjaty prezydenta USA Donalda Trumpa dołączyło stosunkowo niewiele krajów europejskich. Z pewnością nie będzie wśród nich Norwegii. Skandynawowie wprawdzie stawiają na bliskosąsiedzkie relacje i wybierają do budowy sieci 5G szwedzkiego Ericssona, ale nie wykluczają Huawei z rynku. 

Norwegia to nie jest duży rynek. Ledwie nieco ponad 5 milionów mieszkańców, dodajmy, zamożnych mieszkańców, to jednakże dość dobry kąsek na rynku telekomunikacyjnym. W miniony weekend firma Telenor – norweski operator telekomunikacyjny z udziałem kapitału państwowego, poinformował, że pomimo amerykańskiej presji, nadal będzie korzystał z urządzeń infrastrukturalnych Huawei. Jednocześnie głównym dostawcą sprzętu przy wdrożeniu 5G w Norwegii ma być, co nie jest zaskakujące biorąc pod uwagę bliskość relacji między krajami skandynawskimi, szwedzki Ericsson.

Ericsson będzie głównym graczem jeśli chodzi o instalowanie sieci 5G, ale nadal będziemy współpracować z Huawei przy modernizacji sieci 4G i dostarczaniu sprzętu dla 5G, na wybranych obszarach – powiedziała dla Reuters Hanne Knudsen, wiceprezes Telenor.

Stacje bazowe dla 5G mogą w Norwegii znaleźć się w miejscach trudno dostępnych, co jest zrozumiałe przy specyfice geograficznej tego kraju (fot. Einar Jenssen)

Skandynawski pragmatyzm? Zapewne. Norwegia nie chce z całą pewnością iść torem konfrontacyjnym wobec USA, ale też nie zamierza walczyć z Chinami. Wdrożenie łączności 5G w Norwegii może być ciekawe także z innych powodów – trudności terenowych oraz geograficznych rozpiętości tego kraju. Ledwie nieco ponad 5 mln ludzi (mniej niż np. w Londynie, liczącym sobie niemal 9 mln) żyje na przestrzeni ponad 385 tys. kilometrów kwadratowych, co oznacza gęstość zaludnienia na poziomie ledwie 14,7 osoby na 1 km kwadratowy. Dla porównania, wg. danych GUS w Polsce to 123 osoby na 1 km.

https://itreseller.pl/itrnewren-zhengfei-zalozyciel-i-dyrektor-generalny-huawei-odniosl-sie-do-pomyslu-licencjonowania-technologii-5g-oraz-planach-budowania-na-duza-skale-fabryk-w-europie/