Nowe zasady w Chinach: koniec z określeniem „autonomiczna jazda” w reklamach aut

Chiny zaostrzają przepisy dotyczące reklam i użytkowania funkcji autonomicznej jazdy po tragicznym wypadku Xiaomi SU7. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo i ograniczyć nadużycia marketingowe.
Chiny wprowadzają surowsze przepisy dotyczące marketingu i funkcji określanych jako autonomiczna jazda. Zgodnie z nowymi regulacjami, w reklamach nie wolno już używać sformułowań takich jak „inteligentna jazda” czy „autonomiczna jazda” – producenci muszą zamiast tego mówić o „systemach wspomagających kierowcę” i dokładnie wyjaśniać, jakie możliwości oferują ich rozwiązania.
Zmiany te są odpowiedzią na rosnące obawy związane z bezpieczeństwem zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy, które nasiliły się po tragicznym wypadku auta Xiaomi SU7. Podczas wspomnianego wypadku trzy osoby straciły życie, gdy pojazd, nad którym kierowca przejął sterowanie od systemu wspomagającego, z impetem uderzył w barierę i momentalnie stanął w ogniu.

Nowe przepisy zakazują także przeprowadzania publicznych testów beta na użytkownikach. Każda aktualizacja oprogramowania wpływająca na systemy wspomagania jazdy będzie musiała zostać oficjalnie zweryfikowana i przetestowana przed udostępnieniem jej klientom. W przypadku konieczności wprowadzenia pilnych poprawek, producenci będą zobowiązani do formalnego wycofania produktu z rynku lub czasowego wstrzymania sprzedaży.
Zmianie ulegają także zasady korzystania z pojazdów wyposażonych w zaawansowane systemy. Monitorowanie kierowcy stanie się obowiązkowe i nie będzie można go wyłączyć. Dodatkowo, jeśli kierowca puści kierownicę na ponad minutę, samochód będzie musiał automatycznie zwolnić lub całkowicie się zatrzymać. Wprowadzono też całkowity zakaz funkcji zdalnego parkowania i przywoływania auta bez obecności kierowcy w pojeździe.
Producenci mają czas do 1 czerwca 2025 roku, aby dostosować się do nowych wymagań oraz przedstawić szczegółowe dane techniczne dotyczące swoich systemów. Niespełnienie tych warunków oznaczać będzie zakaz sprzedaży pojazdów wyposażonych w zaawansowane funkcje wspomagania jazdy.