Nowy Apple Mac Pro oraz monitor Apple Pro XDR Display na sklepowe półki trafią w grudniu. Wewnątrz stacji roboczej nawet 28-rdzeniowe procesory Intel Xeon. Cena? Oczywiście absurdalnie wysoka.

Firma Apple poinformowała dziś, że nowy Mac Pro i Apple Pro XDR Display w grudniu trafią do sprzedaży, chociaż wcześniej kilka razy podano „jesień”. Ceny? Oczywiście takie, jakich należałoby oczekiwać po stacji roboczej i profesjonalnym monitorze z logo nadgryzionego jabłka.

Mac Pro w aktualnej formie po raz pierwszy został pokazany w czerwcu tego roku. Wewnątrz znajdują się podzespoły, których oczywiście należy oczekiwać od stacji roboczej. Jeśli chodzi o CPU to mamy dość szeroki wybór: od 8-rdzeniowych, aż po 28-rdzeniowego Xeona W. Podstawową kartę graficzną stanowi tu AMD Radeon Pro 580X, ale będzie można wybrać nawet podwójnego Radeona Pro Vega II. Konfigurację uzupełnia pamięć RAM o pojemności od 32 GB aż do 1,5 TB DDR4. Konfiguracja nośników danych obejmuje konstrukcje SSD PCIe o pojemności 256 GB w wersji podstawowej oraz dwie tereabajtowe w najbogatszej. Cena jest niestety wysoka. Za podstawową konfigurację trzeba zapłacić 5 999 dolarów, podczas gdy najbardziej rozbudowana to wydatek 20 000 dolarów.

Jeśli chcemy jednak w pełni, od podstaw, wyposażyć stanowisko pracy sprzętem Apple to musimy szykować się na wyraźnie większy wydatek. Pro XDR Display to nowy monitor Apple’a o rozdzielczości 6K podczas jego pierwotnej prezentacji najbardziej zaskakująca była cena jego podstawki (tak, nie ma jej w zestawie, trzeba ją dokupić), kosztującej aż 999 dolarów. Sam ekran to wydatek 4999 dolarów (w „zwykłej” wersji) lub 5999 dolarów (w wersji z pokryciem ze specjalnego szkła).

Przyjmując zatem najtańszą możliwość wydamy niemal 13 000 dolarów by wyposażyć stanowisko pracy w najnowszy sprzęt Apple’a. To, w przeliczeniu na złotówki, nieco ponad 50 000 zł. Przypominam iż mówimy o podstawowej konfiguracji komputera. Absurd? Być może. Nie mam jednak wątpliwości, że chętni się znajdą.