NVIDIA traci miliardy po debiucie DeepSeek R1

W poniedziałek na giełdach technologicznych doszło do gwałtownych przecen, a NVIDIA – jeden z liderów w obszarze sztucznej inteligencji i procesorów graficznych – straciła aż 589 miliardów dolarów wartości rynkowej. Główną przyczyną, która wzbudziła niepokój inwestorów, jest chiński startup DeepSeek.

W poniedziałek NVIDIA, potentat w dziedzinie GPU i akceleracji AI, zaliczył największy w historii amerykańskiego rynku spadek kapitalizacji rynkowej: z firmy wyparowało aż 589 miliardów dolarów. Inwestorzy zareagowali nerwowo na doniesienia o rosnących możliwościach chińskiego startupu DeepSeek i jego najnowszego modelu językowego R1.

Skala wyprzedaży uderzyła także w inne podmioty technologiczne. Broadcom zanotował przecenę rzędu 19%, podczas gdy NVIDIA, ASML i AMD odpowiednio 16%, 7% i 6%. Qualcomm stracił na wartości nieco mniej, lecz nadal wypadł niekorzystnie na tle indeksu. Dane zebrane przez agencję Bloomberg wskazują, że tak poważne spadki w krótkim czasie są wyjątkowo rzadkie.

Rzecznik prasowy NVIDIA w rozmowie z Seeking Alpha podkreślił znaczenie rozwiązań proponowanych przez chińską firmę:

„DeepSeek jest doskonałym przykładem postępu w dziedzinie sztucznej inteligencji i perfekcyjnym przykładem techniki Test Time Scaling. Praca DeepSeek pokazuje, jak dzięki temu podejściu można tworzyć nowe modele, korzystając z powszechnie dostępnych zasobów obliczeniowych, które w pełni spełniają wymogi kontroli eksportu. Przeprowadzanie wnioskowania (inference) wymaga jednak dużej liczby procesorów graficznych NVIDIA oraz sieci o wysokiej przepustowości. Mamy teraz trzy prawa skalowania: pre-training i post-training, które trwają nieprzerwanie, a także nowe test-time scaling.”

Startup DeepSeek wywołał ogromne emocje, zwłaszcza po publikacji raportu o możliwości tworzenia i ulepszania dużych modeli językowych bez nadzoru człowieka. Według spekulacji, które poparł m.in. Elon Musk, firma mogła nabyć około 50 tysięcy procesorów H100 od Nvidii – choć oficjalnie nie wolno jej o tym mówić z uwagi na amerykańskie ograniczenia eksportowe.