NVIDIA: „Postępujemy ściśle według zaleceń rządu USA” – firma komentuje blokadę eksportu chipów AI do Chin

Dzień po tym, jak NVIDIA ogłosiła, że poniesie 5,5 miliarda dolarów strat z powodu anulowanych zamówień na chip H20, firma wydała krótkie oświadczenie, w którym zapewnia o pełnej zgodności z amerykańskim prawem eksportowym.

Decyzja Departamentu Handlu USA oznacza, że dalszy eksport układu H20 do Chin wymaga teraz specjalnej licencji. Podobne ograniczenie dotknęło układy AI Intela.

„Rząd USA instruuje amerykańskie firmy, co mogą sprzedawać i dokąd – my postępujemy zgodnie z tymi wytycznymi co do joty” – oświadczył przedstawiciel NVIDII. – „NVIDIA chroni i wspiera bezpieczeństwo narodowe, tworząc miejsca pracy i infrastrukturę w USA, promując amerykańskie przywództwo technologiczne, zapewniając miliardy dolarów wpływów podatkowych i zmniejszając olbrzymi deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych” – zaznaczyła firma.

Oświadczenie to jest odpowiedzią na działania Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów ds. Chin, która rozpoczęła śledztwo w sprawie sprzedaży chipów H20. Model ten został opracowany po tym, jak administracja Bidena w 2022 roku wprowadziła ograniczenia w eksporcie zaawansowanych układów AI – H20 to układ wolniejszy niż topowe konstrukcje firmy, który miał spełniać te wymogi. Problemem dla NVIDII jest fakt, że chip H20 do ubiegłego tygodnia pozostawał legalny w eksporcie do Chin – zgodnie z wcześniejszymi zasadami wprowadzonymi przez administrację Bidena. Komisja Izby Reprezentantów stwierdziła jednak, że sprzedaż tych chipów przez ostatni rok była możliwa dzięki „luce prawnej”. Komentarz NVIDII wskazuje, jak firma zamierza bronić swojej działalności przed rosnącą presją polityczną i kontrolą związaną z bezpieczeństwem narodowym. W środę, gdy informacje o śledztwie i nowych ograniczeniach trafiły do mediów, akcje spółki spadły o niemal 7%.

Chipów NVIDII używa obecnie większość zaawansowanych aplikacji AI na świecie – były też wykorzystywane m.in. przez chińską firmę DeepSeek do stworzenia modelu R1, który wywołał zamieszanie na rynku na początku roku. W tym samym dniu firma przypomniała o swojej roli w amerykańskiej gospodarce, podkreślając wielomiliardowe wpływy z podatków, liczbę miejsc pracy w USA oraz znaczenie dla pozycji technologicznej kraju.

Trwa także śledztwo w sprawie możliwego pośredniego eksportu zakazanych chipów do Chin przez Singapur – drugi największy rynek NVIDII według adresów rozliczeniowych, z roczną sprzedażą na poziomie prawie 24 miliardów dolarów. Firma wyjaśniła, że dane te dotyczą jedynie adresów billingowych i że produkty trafiają do innych krajów. To nie koniec ograniczeń – od przyszłego miesiąca zaczną obowiązywać dodatkowe przepisy eksportowe tzw. „AI diffusion rules”, zapowiedziane wcześniej przez administrację Bidena. Wszystko wskazuje na to, że eksport układów AI stanie się dla „zielonych” jeszcze bardziej złożony.