Ostrowieckie Walcownie WOST SA inwestuje w nowe technologie, a zaczyna od wymiany niewydajnego oprogramowania. Firma postawiła na Impuls EVO od BPSC.

Według GUS prawie 40% firm, które posiadają system klasy ERP decyduje się na wymianę oprogramowania lub rozwój funkcjonalności. Jednym z takich przedsiębiorstw są Ostrowieckie Walcownie WOST SA, które właśnie rozpoczęły proces wdrażania nowych aplikacji. Firma, która jest kontynuatorem ostrowieckich tradycji hutniczych i walcowniczych, postawiła na Impuls EVO od BPSC.

 

Sektor metalowy całkiem dobrze poradził sobie z digitalizacją, o czym świadczy poziom nasycenia zaawansowanym IT. 34% firm z wspomnianego obszaru używa oprogramowania klasy ERP. To o prawie 10 punktów procentowych więcej niż średnia dla Polski (26%). Dlaczego firmy z sektora metalowego radzą sobie lepiej niż inne? Wyjaśnia Robert Chalecki, Project Manager z BPSC.

 

Branża metalowa dostrzegła ogromny potencjał w zaawansowanych technologiach, które wbrew obiegowej opinii nie są przyszłością, a teraźniejszością. Zaawansowane IT pomaga w rozwoju i przynosi korzyści, które widać zyskach. – zauważa ekspert, Robert Chalecki, Project Manager z BPSC, który w śląskie spółce IT odpowiada między innymi za wdrożenie zaawansowanego IT w firmach przemysłowych, w tym z sektora metalowego.

 

Inwestycja w nowe technologie jest obowiązkiem, jeżeli firma chce myśleć o rozwoju. Nie chodzi tu tylko o deklaracje, a konkretne działania. – zauważa Krystian Górniak, Dyrektor ds. Rozwoju z firmy WOST SA i kontynuuje – Nie chcemy robić tego po omacku i staramy się, aby strategia rozwoju firmy WOST SA była przemyślanym działaniem. Niezbędne są do tego rzetelne analizy. – ekspert z firmy, która doskonale radzi sobie na rynku.

 

Ostrowieckie Walcownie WOST SA są kontynuatorem lokalnych tradycji hutniczych i walcowniczych. Przedsiębiorstwo pod obecną nazwą funkcjonuje od 2016 roku i dostarcza wyroby stalowe dla odbiorców w kraju i za granicą. Produkowane przez WOST SA kształtowniki i teowniki spełniają normy PN-EN w pełnym zakresie wymiarowym, gatunkowym oraz wytrzymałościowym i potwierdzone są atestem hutniczym. Ostanie lata dla branży stalowej były bardzo owocne. Trwająca dobra koniunktura nie ominęła Ostrowca Świętokrzyskiego i zakładów WOST SA W przedsiębiorstwie uznano, że to świetny moment na inwestycje w IT i zdecydowano się na wdrożenie nowego systemu ERP.

 

Nowy wymiar tradycji

Z danych GUS wynika, że w ostatnich latach spośród firm posiadających system klasy ERP, dwie z pięciu rozwijały lub wymieniały swoje oprogramowanie. Dlaczego aż 40% firm decyduje się na taki krok jak WOST SA? Odpowiedź możemy znaleźć w raporcie „The Future of Manufacturing: 2020 and Beyond”, z którego wynika, że podniesienie standardów wewnętrznych procesów produkcyjnych jest dla firm z sektora wytwórczego największym wyzwaniem.

 

System ERP daje precyzyjne informacje o tym, co, gdzie i kiedy dzieje się w naszej firmie. Dodatkowo dzięki połączeniu niemal wszystkich gałęzi przedsiębiorstwa uzyskujemy dane, czy dana modyfikacja, jak np. zmiana dostawcy materiału, wpływa na funkcjonowanie firmy w innych obszarach, bo przykładowo zmniejszył się odsetek produktów, które nie przeszły kontroli jakości. – tłumaczy Robert Chalecki z BPSC, który odpowiada za wdrożenie w WOST SA To właśnie katowicką firmę wybrano na dostawcę nowego oprogramowania. Dlaczego firma zdecydowała się przejść gruntowną informatyzację i wdrożyć nowy system?

 

Decyzja o wdrożeniu nowego systemu ERP nastąpiła w momencie, kiedy dotychczasowe oprogramowanie okazało się niewystarczające, miało po prostu ograniczone możliwości rozwoju. – mówi Beniamin Szczepaniec, Dyrektor Naczelny WOST SA i tłumaczy – Chcemy stawić czoła nowym wyzwaniom. Nie mogliśmy pozwolić sobie na to, aby system, który ma nas wspierać, nie robił tego, a wręcz nas ograniczał.

 

Kierunek 4.0

Z roku na rok widać, że cały proces produkcyjny, dzięki możliwości zarządzania zleceniami produkcyjnymi, nawet na urządzeniach mobilnych, ulega automatyzacji.
Co więcej, oprogramowanie do zarządzania firmą pozwala optymalizować produkcję między innymi dzięki integracji z automatyką przemysłową i oprogramowaniem produkcyjnym, pozwalając monitorować proces produkcji na każdym jego etapie i niezależnie od tego gdzie jesteśmy. Patrząc na inwestycje, którymi może pochwalić się WOST SA, doskonale widać, że przedsiębiorstwo stawia na rozwój w kierunku Przemysłu 4.0, który jest przyszłością dla firm produkcyjnych, a zaczyna się od dogłębnej digitalizacji.

 

Cyfrowa transformacja, na której bazuje idea Industry 4.0, zaczyna się od właściwego, skrojonego na miarę systemu, który będzie osią komunikacyjną, bez której nie ma mowy o pełnym wykorzystaniu zaawansowanych narzędzi. – tłumaczy Robert Chalecki, Project Manager z BPSC. W ostrowieckiej spółce zdaje się, że mają tego świadomość, tak przynajmniej wynika ze słów Wiktorii Śnieżek odpowiedzialnej po stronie przedsiębiorstwa za wdrożenie systemu Impuls EVO w zakładzie.

 

Dynamiczny rozwój firmy spowodował, że diametralnie wzrosła ilość przetwarzanych danych. Wzrosła także liczba obsługiwanych podmiotów. Z czasem okazało się,
że potrzebujemy nowych narzędzi wsparcia i funkcjonalności, których aktualny system już nie mógł nam zapewnić.
– wyjaśnia Szczepaniec

 

Nim zapadła decyzja o wyborze systemu ERP od BPSC, firma z województwa świętokrzyskiego rozmawiała z pięcioma dostawcami. Kluczowe przy wyborze było doświadczenie, którym może pochwalić się katowicka spółka IT. Impuls EVO jest bardzo popularnym rozwiązaniem IT w sektorze wytwórczym.

 

Decydując się na tak dużą inwestycję, jaką jest zakup nowego systemu ERP, oczekujemy fachowego wsparcia firmy, od etapu wdrożenia po zakończenie prac stricte informatycznych. Liczymy na to, że dostawca wsłucha się w nasze potrzeby i zaproponuje profesjonalne rozwiązanie, które spełni nasze wymagania. Nie satysfakcjonują nas półśrodki. – precyzuje Wiktoria Śnieżek.

 

Ostrowiecka spółka zdecydowała się na pełen pakiet modułów i funkcjonalności oferowany przez BPSC. Jako pierwszy wdrażany będzie moduł Kadry i Płace. Warto dodać, że Impuls EVO będzie funkcjonował nie tylko w ramach spółki WOST SA, ale także w pozostałych pięciu firmach, funkcjonujących w ramach jednej grupy.

 

Od naszego nowego systemu oczekujemy obsługi wielofirmowej oraz możliwości koordynowania każdej naszej spółki. – kończy Wiktoria Śnieżek.