Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Pearson ofiarą cyberataku – dane klientów wyciekły przez błąd w zabezpieczeniach

Pearson, światowy gigant edukacyjny, padł ofiarą poważnego cyberataku, w wyniku którego przestępcy uzyskali dostęp do danych klientów oraz firmowych zasobów. Firma działa w ponad 70 krajach, oferując podręczniki, narzędzia cyfrowe i testy standaryzowane dla szkół, uczelni i osób prywatnych.

Do ataku doszło przez ujawniony w sieci token dostępu do GitLaba, zapisany w pliku konfiguracyjnym projektu. Ten błąd pozwolił hakerom dostać się do kodu źródłowego Pearsona, gdzie odkryli kolejne dane uwierzytelniające do chmury i baz danych. Nieautoryzowany dostęp trwał kilka miesięcy – w tym czasie przestępcy pobrali terabajty danych, w tym informacje o klientach, dane finansowe, zgłoszenia do supportu i fragmenty kodu. Skala wycieku może obejmować miliony osób.

 

 

Pearson zapewnia, że natychmiast po wykryciu incydentu odcięto dostęp, uruchomiono śledztwo z udziałem ekspertów IT i powiadomiono organy ścigania. Firma podkreśla, że wyciek dotyczy głównie tzw. danych archiwalnych i nie objął informacji o pracownikach. Nie ujawniono, ilu klientów zostało dotkniętych ani czy żądano okupu.

Według źródeł, atak miał związek z wcześniejszym naruszeniem bezpieczeństwa w spółce zależnej Pearson PDRI, które firma badała od stycznia 2025 roku. Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegają, że skanowanie sieci w poszukiwaniu takich błędów to obecnie jedna z najczęstszych metod ataku na firmy korzystające z chmury. Pearson zapowiada wzmocnienie monitoringu i dodatkowe zabezpieczenia systemów.