Piractwo treści wideo rośnie – Europa na czele niechlubnej statystyki
Wydawać by się mogło, że w dobie platform streamingowych atrakcyjność piractwa spada drastycznie. Otóż statystyki z z badań przeprowadzonych przez firmę doradczą Kearney oraz firmę MUSO, dostarczającą rozwiązania antypirackie skoncentrowane wokół analityki danych temu przeczą.
Globalna liczba odwiedzin pirackich witryn z filmami i serialami wzrosła o 12% w ciągu 4 lat, generując straty dla branży mediowej na poziomie 75 miliardów dolarów rocznie. Europa i Azja to regiony, gdzie piractwo jest najbardziej powszechne, a Polska, choć wyróżnia się spadkiem częstotliwości korzystania z nielegalnych źródeł, wciąż boryka się z problemem. Najczęściej piracone są filmy i programy telewizyjne (65%), anime (25%) oraz sport na żywo (9%). Wśród seriali największym popytem cieszą się dramaty, a wśród filmów – akcja.
Walka z piractwem może być szansą na dodatkowe zyski dla branży. Zamiast skupiać się na karaniu użytkowników, firmy mogą analizować ich motywacje i dostosowywać swoją ofertę do ich potrzeb. Dostępność legalnych treści, ich atrakcyjna cena i świadomość społeczeństwa o szkodliwości piractwa to kluczowe czynniki w walce z tym zjawiskiem.
W Europie i regionie Azji i Pacyfiku w pierwszej połowie 2023 roku odnotowano po 31 proc. globalnej liczby wizyt na stronach pirackich. Jednak biorąc pod uwagę populację, w regionie APAC przypada jedynie 5 wizyt na mieszkańca, przy liczbie 34 w Europie. Sprawia to, że piractwo treści wideo jest najczęstsze właśnie na naszym kontynencie. Na poziomie krajowym czołowe pozycje w rankingach zajmują Stany Zjednoczone i Indie, które mają po 11 proc. globalnego udziału. Na kolejnych miejscach znajdują się Rosja, Wielka Brytania, Kanada i Ukraina. Polska na tle Europy wypada korzystnie – od 2018 roku liczba wizyt na pirackich stronach spadła o połowę.
Eksperci podkreślają, że piractwo to nie tylko straty finansowe dla branży mediowej, ale również negatywny wpływ na dobrobyt społeczeństwa i zniechęcenie do inwestowania w polską kulturę. Walka z piractwem wymaga odpowiednich zmian w strategiach firm, ale może przynieść wymierne korzyści w postaci zwiększenia przychodów i rozwoju legalnego rynku VOD.
– W porównaniu do pozostałych krajów Europy, w Polsce częstotliwość korzystania z pirackich treści wideo znacząco zmniejsza się. Bardziej zamożne kraje, jak Niemcy czy Holandia, mają większy problem z tym procederem. Natomiast rozwój oferty streamingowej w Polsce sprawia, że dostęp do legalnych treści jest znacznie prostszy, tańszy (w niektórych przypadkach nawet darmowy), a ich lista sięga tysięcy tytułów. Ponadto wzrasta świadomość społeczeństwa wobec ryzyka, jakie niesie ze sobą działalność piracka. Dostawcy usług muszą jednak pamiętać, że nawet rosnąca oferta tytułów może odnieść odwrotny rezultat w walce, kiedy użytkownik chcący być „na bieżąco” z popularnymi produkcjami, musi żonglować abonamentami platform w momencie, gdy ich ceny w ostatnim czasie rosną – dodaje, Łukasz Wiśniewski, konsultant z warszawskiego biura Kearney.