Połączenie chmury, sztucznej inteligencji oraz sieci 5G istotnie wpłynie na szybkość podejmowania decyzji w biznesie – 6 najważniejszych trendów technologicznych 2019 roku według Deloitte.

Zaawansowane sieci teleinformatyczne, inteligentne interfejsy czy zastąpienie serwerów technologią chmury – między innymi te innowacje i trendy umożliwiają osiągnięcie celów, dotychczas leżących poza granicami możliwości technologicznych. Eksperci firmy doradczej Deloitte, autorzy 10. edycji raportu „Tech trends 2019 – Jak przełamać bariery technologiczne?” wytypowali 6 trendów, które radykalnie zmienią biznes w nadchodzących miesiącach. Z raportu wynika, że firmy już zaczynają korzystać z tych rozwiązań i starają się dopasować nowe trendy do swoich potrzeb biznesowych. W najbliższym czasie technologiczny pęd zdecydowanie przyspieszy za sprawą sztucznej inteligencji, która leży u podstaw kolejnych zmian.

 

Ostatnia dekada to czas dynamicznego rozwoju technologicznego – nie tylko w warstwie modernizacji systemów informatycznych, ale transformacji całych modeli biznesowych i rynków. Największy wpływ na zmiany miało wprowadzenie technologii chmury, analityka dużych baz danych oraz rosnące oczekiwania klientów i ich doświadczenia. – Ostatnie 10 lat i wszystkie nasze raporty pokazują, że to, co jeszcze niedawno było testowaną nowością, błyskawicznie zamieniało się w fundamenty, bez których firmy, właściwie ze wszystkich branż, nie mogą się już obyć. Dotarliśmy do momentu, w którym wspomaganie się rozwiązaniami kognitywnymi w procesie podejmowania decyzji jest coraz powszechniejsze, a cyfrowa rzeczywistość otwiera szerokie spektrum nowych możliwości i wiedzy, z której organizacje mogą czerpać garściami – mówi Daniel Martyniuk, Partner, Lider doradztwa technologicznego w Deloitte.

 

Eksperci Deloitte analizując ostatnią dekadę trendów, wyodrębnili kilka czynników, które napędzały technologiczne innowacje. Są to: doświadczanie cyfrowej rzeczywistości, podejmowanie decyzji w oparciu o dane, rozwój technologii kognitywnych i chmury, transformacja zespołów IT i kluczowych systemów oraz zarządzanie ryzykiem i cyberbezpieczeństwo. Choć każdy z tych czynników rozwija się niezależnie od pozostałych, to ich zbieżność w miejscu i czasie umożliwia przeprowadzanie znaczących oraz głębokich zmian.

 

Prawdziwa ofensywa sztucznej inteligencji

90 proc. wszystkich danych powstało w ciągu ostatnich dwóch lat. Szacuje się, że w 2020 roku ich wygenerowana ilość będzie 50 razy większa niż w 2012 roku. Tak wykładniczy wzrost sprawi, że ludzie nie będą już w stanie analizować takiej liczby informacji. Tę możliwość mają rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję (AI), które znajdują zastosowanie w bardzo wielu branżach. W najnowszym raporcie eksperci Deloitte zauważają, że wykorzystanie sztucznej inteligencji jako podstawy działalności przestaje być jedynie motorem rozwoju przedsiębiorstwa, a staje się warunkiem jego przetrwania. AI jest wdrażana nawet w najbardziej podstawowych operacjach i procesach biznesowych – od zwykłej automatyzacji, po zaawansowane uczenie maszynowe. Zdaniem ekspertów dziś jest już za późno, aby testować to rozwiązanie w poszczególnych obszarach czy czekać na to, co zrobi konkurencja. – Firma, która chce trafić do rynkowej awangardy i być organizacją napędzaną przez sztuczną inteligencję, musi całkowicie zmienić koncepcję interakcji między człowiekiem a maszyną. Ważne, by zastanowić się nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz innych narzędzi kognitywnych w każdym istotnym procesie i aspekcie działalności firmy. Potrzebna jest rewolucja, ponieważ metoda małych kroków tu się nie sprawdzi – mówi Paweł Zarudzki, Dyrektor, Lider Robotics & Cognitive Automation, Deloitte. Prawie połowa (44 proc.) przedstawicieli firm, które wdrożyły sztuczną inteligencję, za jeden z głównych benefitów wskazuje rozwój gamy produktów, 42 proc. zoptymalizowanie wewnętrznych operacji, a 35 proc. podejmowanie lepszych decyzji. Zdaniem ekspertów Deloitte liczba firm korzystających z AI prawdopodobnie wzrośnie w ciągu najbliższych 18 – 24 miesięcy.

 

Interakcja ludzi, maszyn i danych

Sposób, w jaki człowiek komunikuje się z maszynami, również ulega zmianie. Ponieważ naturalniejsze dla nas jest mówienie niż pisanie, dynamicznie rozwija się obszar projektowania interfejsów głosowych, potrafiących zrozumieć mowę. Dotyczy to nie tylko voicebotów czy chatbotów, ale także urządzeń z obszaru Internetu Rzeczy czy wirtualnej rzeczywistości. Inteligentne interfejsy będą zmieniać sposób w jaki wchodzimy w interakcje z maszynami, analizujemy dane oraz komunikujemy się ze sobą nawzajem. – Nowoczesne technologie przybliżają świat cyfrowy i pozwalają na coraz bardziej naturalną komunikację i konsumpcję treści oraz usług. Co więcej, w zakresie doświadczeń klientów nie ma podziału na B2C i B2B, więc pojawienie się nowych rozwiązań w przestrzeni konsumenckiej powoduje falę oczekiwań w zakresie sposobu pracy i korzystania z takich systemów w firmach. W najbliższym czasie nie tylko usługi i systemy staną się inteligentniejsze, z uwagi na wykorzystanie zaawansowanej analityki, ale diametralnie zmieni się także nasz sposób komunikacji z nimi – mówi Piotr Kurek, Menedżer w zespole Robotics & Cognitive Automation, Deloitte. Ekspert dodaje, że ta zmiana dzieje się na naszych oczach – tylko w ciągu ubiegłego roku dwukrotnie wzrosła liczba użytkowników inteligentnych głośników z asystentami głosowymi w amerykańskich gospodarstwach domowych – z 21,5 proc. w 2017 r. do 41 proc. w 2018 r.

 

Łączność jutra

Wzrost liczby danych i urządzeń podłączonych do sieci wymusza także rozwój technik łączności, które nie tylko skupiają się na zwiększeniu przepustowości czy zasięgu sieci, ale również zmniejszaniu opóźnień i efektywniejszym wykorzystaniu zasobów częstotliwości. Dzięki temu możliwy będzie rozwój nowych produktów i usług oraz usprawnienie obecnych modeli operacyjnych. Aktualizacja sieci to priorytet na ten rok dla 44 proc. uczestników badania Tech Target, dotyczącego priorytetów IT. Według ekspertów Deloitte korzyści, które oferują na przykład sieć 5G czy rozwiązania satelitarne LEO, są bardzo obiecujące. – To zapowiedź olbrzymich usprawnień, a zarazem niezawodnej i szybkiej łączności. Piąta generacja technologii komórkowej to osiągnięcie większej szybkości, mniejszych opóźnień oraz, co ważne, integracja wielu rozwiązań technologicznych, które np. usprawnią łączenie w sieci ogromnej liczby czujników i inteligentnych urządzeń – mówi Jakub Wróbel, Starszy Menedżer, ekspert rynku telekomunikacyjnego w Deloitte. Jego zdaniem można się spodziewać, że w nadchodzących miesiącach ponad 50 operatorów na świecie przynajmniej częściowo uruchomi usługi 5G.

 

Więcej niż marketing

Celem tradycyjnego marketingu było zarządzenie potrzebami konsumenta tak, aby wspierały one strategię i cele danej marki. Tymczasem 47 proc. klientów deklaruje, że zrezygnuje z kontaktów z brandem, jeśli oferuje on doświadczenia niedopasowane do ich potrzeb. Dlatego dziś nowoczesne firmy budują swoją przewagę konkurencyjną na bliskiej relacji z konsumentem. To wymaga nowego podejścia do gromadzenia danych, podejmowania decyzji czy lepszego kontaktu z klientem. Właściwa strategia może pomóc marce stworzyć głębokie, emocjonalne powiązania klientów z produktami, które zwiększą lojalność. Ogrom technologii wymagany do angażowania i dostarczania klientom tak kompleksowej obsługi powinien mieć odzwierciedlenie w strategii cyfrowej. Tym samym zadania dyrektorów IT i szefów marketingu zaczynają się przenikać. Istotna jest więc współpraca, która umożliwi stworzenie odpowiednich narzędzi, które pozwolą zbierać i analizować zachowania klientów, by dostarczyć im spójny i spersonalizowany produkt na masową skalę.

 

Bezpieczeństwo u podstaw

W dynamicznej rzeczywistości technologicznej ogromna zmiana zachodzi również w zespołach IT. Tradycyjne podejście do zarządzania projektami IT już dawno przestało być efektywne, dlatego organizacje stawiają na zwinność i łączenie zespołów wdrożeniowych, utrzymaniowych i bezpieczeństwa (DevSecOps). Dzięki temu wykształca się nowoczesna kultura organizacyjna, która pozwala na budowanie nowych produktów w krótkim czasie i przy stałym wsparciu osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. – DevSecOps to całkowite przekształcenie zarządzania cyberzagrożeniami i ryzykiem. Odejście od zapewniania jedynie zgodności z przepisami i to pod koniec cyklu opracowywania produktu, na rzecz ciągłej współpracy w całym procesie prac wdrożeniowych – mówi Marcin Ludwiszewski, Dyrektor, Lider zespołu ds. cyberbezpieczeństwa & red team w Deloitte. DevSecOps nie zmienia narzędzi, a jedynie kulturę i myślenie o cyberbezpieczeństwie, sprawiając, że wszystkie zespoły na każdym etapie powstawania usługi czy produktu będą odpowiedzialne za zapewnienie ich bezpieczeństwa.

 

Chmura, czyli system bez serwerów

Deloitte wskazuje, że chmura nie jest już postrzegana jedynie jako rozwiązanie dla infrastruktury IT, będące alternatywą dla własnego lub kolokowanego centrum danych. Główni dostawcy usług Cloud wprowadzają coraz bardziej zaawansowane rozwiązania klasy serverless. Umożliwia to działom IT koncentrację na funkcjonalności bez tracenia czasu na powtarzalne i manualne czynności w zakresie zarządzania serwerami i infrastrukturą. – Hasło serverless oznacza przede wszystkim usługi FaaS (Funcion as a Service), natomiast bardzo podobne benefity dla organizacji dostarczają rozwiązania PaaS (Platform as a Service). W tradycyjnym modelu IT tzw. stack technologiczny budowaliśmy od dołu – sieć, hardware, system operacyjny, biblioteki i dopiero na końcu przychodziła kolej na kod. W przypadku FaaS jest tylko kod, który jest uruchamiany bezpośrednio „w chmurze”. Podobnie w PaaS – możliwe jest po prostu uruchomienie bazy danych, która sama zwiększa swoją pojemność i przepustowość kiedy jest taka potrzeba (a nie wirtualnego serwera, na którym jest zainstalowane oprogramowanie bazodanowe). Nasz dział IT nie musi zarządzać żadnymi serwerami – czyli nadzorować, tworzyć kopii zapasowych, instalować poprawek i aktualizacji (NoOps). Dzięki temu uwalniamy czas naszych informatyków, który mogą przeznaczyć na działania bezpośrednio przynoszące korzyści biznesowe. Technologia serverless jest obecnie w wieku niemowlęcym i przydaje się jedynie w wybranych obszarach, prognozujemy jednak że dostawcy Cloud będą te usługi dynamicznie rozwijać zwiększając możliwy zakres aplikacji, firmy natomiast będą coraz chętniej eksperymentować – mówi Jakub Garszyński, Dyrektor, Lider usług Cloud w Deloitte.

 

Jak pokazuje opisane w raporcie „Tech Trends 2019” doświadczenie rynkowych liderów, połączenie wszystkich wymienionych trendów w spójną strategię transformacji cyfrowej przynosi spektakularny rozwój. – Dziesięć lat temu, gdy powstawał pierwszy raport Deloitte wiele firm mogło osiągnąć przewagę nad konkurencją, wykorzystując znane już innowacje i trendy. Dziś zdecydowana większość firm musi w pewnym sensie stać się firmą technologiczną i połączyć zastosowanie wszystkich trendów, by móc się rozwijać. Zautomatyzowanie procesów, zbieranie danych z różnych źródeł, przetwarzanie ich oraz wyciąganie z nich wniosków, dzięki rozwiązaniom sztucznej inteligencji, pomoże firmom podejmować decyzje w czasie rzeczywistym, a co za tym idzie zyskać efektywność lub rozwinąć biznes – mówi Daniel Martyniuk.

 

Pełny raport dostępny jest tutaj.

Prezentacja znajduje się tutaj.