Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Polskie miasta rozprawiają się z nielegalnie przerobionymi e-rowerami. Sypią się mandaty

Policja i samorządy intensyfikują kontrole „udawanych” rowerów elektrycznych (a więc takich, które wyglądają jak zwykłe e-rowery, ale w rzeczywistości nie spełniają wymogów prawnych dla rowerów elektrycznych). Za jazdę takim nielegalnym pojazdem grożą mandaty nawet do 5 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata.

W ostatnich tygodniach policja w największych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk, prowadzi masowe kontrole rowerów elektrycznych i podobnych pojazdów. Funkcjonariusze sprawdzają, czy użytkownicy nie korzystają z nielegalnych przeróbek. W samej Warszawie podczas jednej akcji skontrolowano 52 pojazdy – 19 osób ukarano mandatami, a 4 rowery wycofano z ruchu.

Kary za jazdę nielegalnym e-rowerem są dotkliwe. Mandat za poruszanie się pojazdem niespełniającym wymogów wynosi 1500 zł, a za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC grozi dodatkowa kara 1560 zł. Jeśli pojazd przekracza dopuszczalną moc lub prędkość, traktowany jest jak motorower – wtedy grozi grzywna do 5000 zł oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 3 lata. Osoby bez wymaganych uprawnień mogą otrzymać kolejną grzywnę w wysokości minimum 1500 zł.

 

 

Skala zjawiska rośnie. W Krakowie tylko podczas jednej akcji ujawniono 11 wykroczeń związanych z nielegalnymi rowerami elektrycznymi. W Gdańsku w ostatnim tygodniu wykryto pięć przypadków przeróbek, a w Warszawie liczba interwencji stale rośnie. Policja zapowiada dalsze kontrole, a miasta inwestują w sprzęt do badania parametrów technicznych pojazdów.

Samorządy domagają się nowych regulacji, które zobowiążą do sprawdzania pojazdów oraz pociągną poszczególne platformy do odpowiedzialności za bezpieczeństwo dostaw. Zjawisko „fałszywych” e-rowerów wzrasta, a sankcje za ich używanie są przez to coraz bardziej dotkliwe.