Poly prezentuje 6 trendów komunikacyjnych na nową dekadę – Upowszechnienie się smartfonów oraz popularyzacja formatu wideo udowodniły, że  konferencje audio i wideo stały się idealnym narzędziem do pracy.

Nowe dziesięciolecie to okazja na ponowne przyjrzenie się naszym przekonaniom o tym, jak powinna wyglądać komunikacja w firmie. W latach dziewięćdziesiątych wśród pracowników korporacji utarło się przekonanie, że konferencje audio i wideo są kłopotliwe i zawodne. Ostatnia dekada pokazała, że komunikacja w firmie podlega dynamicznym zmianom. Upowszechnienie się smartfonów oraz popularyzacja formatu wideo udowodniły, że to narzędzie idealne do pracy, przekonuje David Danto Director of UC Strategy and Research w Poly. Patrząc na to zjawisko, możemy się pokusić o prognozowanie sześciu trendów, które będą kształtować to, w jaki sposób będziemy się komunikować w pracy.

 

1. Technologia dla każdego

W 2020 systemy konferencyjne przestaną być domeną największych korporacji. Stworzenie zunifikowanych rozwiązań do komunikacji nie wymaga już inwestycji za dziesiątki tysięcy złotych, a do ich instalacji nie potrzeba specjalistycznej wiedzy i specjalnego oprogramowania. Standardem dla przyszłych systemów współpracy będzie łatwość obsługi. Stanie się to możliwe dzięki inteligentnym systemom, dostosowujących się do potrzeb użytkownika.

 

2. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe poprawią komunikację

Wraz z dodaniem funkcjonalności opartych na AI możliwe jest automatyczne śledzenie głosu, analiza obrazu i tłumienie hałasu. Przykładem są tu systemy Poly wyposażone w NoiseBlock AI. Dzięki niemu urządzenia identyfikują odgłosy w tle, takie jak dźwięki klawiszy czy rozmowy współpracowników i wyciszają je, przez co rozmawiający słyszą się bez problemu.

 

3. Rozpoznanie uczestników i automatyczna synchronizacja

W najbliższej przyszłości możemy oczekiwać, że systemy będą mogły rozpoznać pracowników – dzięki temu będą znały kalendarz konkretnych osób, potwierdzać ich obecność, a nieobecnym wysyłać przypomnienie o spotkaniu. Problemem nie jest tu technologia, ale zachowanie zgodności z polityką prywatności firmy. Czy przedsiębiorca chce umożliwić rozpoznawanie twarzy lub głosu? Czy pracownicy zgodzą się na to? Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie.

 

4. Współpraca pomiędzy różnymi platformami

Nadchodząca dekada przyniesie zmierzch konieczności wiązania się z jedną platformą komunikacji. Systemy tworzone dzisiaj są „agnostyczne” wobec platform. Oznacza to, że niezależnie czy korzystamy z Microsoft Teams, Zoom czy Skype będziemy mogli bez przeszkód uczestniczyć w konwersacji. Wybór najlepszego dostawcy usług dla firmy będzie teraz tylko czynnikiem ceny i wydajności.

 

5. Ludzie dostają więcej za mniej

Wymieniane usprawnienia sprawiają, że systemy je wykorzystujące stają się z czasem coraz tańsze. Przedsiębiorcy mogą wybrać zintegrowane urządzenie, które można podłączyć przez USB lub HDMI i uruchomić w aplikacji w kilka sekund, zamiast inwestować osobno w kamery, mikrofony i plątać się w „spaghetti” z przewodów.

 

6. Bezproblemowe połączenie w ruchu

Coraz szybszy rozwój sieci powoduje, że praktycznie wszędzie dysponujemy szerokopasmowym internetem i możemy się łączyć z dowolnego urządzenia. Dlatego istotne jest, żeby urządzenia mogły łączyć się niezależnie od tego, czy jesteśmy w biurze, w domu, na lotnisku czy w restauracji.

 

Choć prognozy te jasno wskazują, że lata 2020 będą ekscytującą dekadą dla branży współpracy, zmieniającą diametralnie to, w jaki sposób się komunikujemy między sobą. Może nie doczekaliśmy się latających samochodów, ale w wielu obszarach udało nam się prześcignąć najśmielsze wyobrażenia.