Ponad 3/4 dyrektorów generalnych widzi w AI potencjał do poprawy wydajności biznesu, wynika z badania EY-Parthenon – CEO Outlook Pulse
Transformacja technologiczna spowodowana pandemią Covid-19 pobudziła w firmach innowacyjność i pozwoliła im uchronić się przed stratami finansowymi. Kolejnym etapem cyfrowych przeobrażeń jest upowszechnienie się sztucznej inteligencji. Najnowsza odsłona badania EY-Parthenon – CEO Outlook Pulse – wskazuje, że trzy czwarte dyrektorów generalnych (76%) uważa, że ta technologia przyniesie korzyści w zakresie wydajności, ale będzie miała niewielki wpływ na wzrost przychodów. Tylko 11% z nich jest odmiennego zdania. Respondenci z firm private equity są nieco bardziej optymistyczni co do potencjału sztucznej inteligencji. Niemal co piąty z nich (19%) wierzy, że będzie pomocna także w zwiększaniu przychodów.
Obecnie większość organizacji wykorzystuje AI przede wszystkim do optymalizacji operacji, automatyzacji procesów i opracowywania narzędzi samoobsługowych, takich jak chatboty. Jednak jej potencjał jest dużo większy. Wyzwaniem pozostają kwestie ochrony danych i prawa własności intelektualnej, co w Unii Europejskiej będzie regulowane przez przyjęty niedawno AI Act. Ramy regulacyjne są potrzebne, aby prezesi zarządów wiedzieli, jak minimalizować ryzyko operacyjne i mogli odważniej inwestować w sztuczną inteligencję.
Z badania EY wynika, że globalnie dla 41% CEO priorytetem w ciągu najbliższych 12 miesięcy jest implementacja AI w celu pobudzenia wydajności i polepszenia wyników biznesowych. Respondenci z Polski są bardziej zachowawczy – tylko co czwarty (27%) stawia na pierwszym miejscu sztuczną inteligencję. Dużo wyżej na liście zadań znajdują się rekonfiguracja łańcucha dostaw (47% wskazań) oraz inwestowanie w nowe produkty i usługi (40%).
Na strategie przedsiębiorców z Polski nadal duży wpływ mają uwarunkowania geopolityczne. Priorytetem jest zabezpieczenie i ustabilizowanie bieżącego biznesu oraz wprowadzanie produktów i rozwiązań, których oczekują konsumenci. Dzięki temu będą mogli utrzymać swoją pozycję na rynku. Inwestowanie w nowe technologie, na czele ze sztuczną inteligencją, znajduje się na liście zadań, ale ze względu na konieczność znalezienia odpowiedniego partnera oraz przeszkolenia zespołów nie jest to projekt, na którym CEO skupiają się w pierwszej kolejności – komentuje Arkadiusz Gęsicki, Partner EY-Parthenon w Polsce i krajach bałtyckich, Lider Transaction Strategy & Execution w Regionie CESA, w zespole Strategia i Transakcje w EY Polska.
Technologie wpływają na portfolio
Od momentu pojawienia się takich narzędzi, jak chatboty, AI przestała być domeną wyłącznie ekspertów IT, stając się łatwo dostępnym narzędziem wspierającym codzienną pracę i poprawiającym efektywność. Oferuje wiele możliwości automatyzowania i optymalizacji procesów w takich sektorach, jak handel, marketing, produkcja i logistyka. Technologie mają duży wpływ na biznes i plany przedsiębiorców, co podkreślają także ankietowani EY. Niemal co trzeci CEO z Polski (29%) stwierdził, że nowoczesne rozwiązania są jednym z głównych czynników, które powodują, że ponownie zastanawiają się nad kształtem swojego biznesowego portfolio. Podobnie uważają liderzy globalni – dla 32% wpływ technologii jest kluczowym czynnikiem. Miarą sukcesu będzie takie ich wykorzystanie, aby zwiększyć konkurencyjność i przyciągnąć nowych klientów.
Generatywna sztuczna inteligencja otwiera przed firmami niespotykane dotąd możliwości w zakresie analizy ogromnych ilości własnych danych i tworzenia na ich podstawie nowych treści. Choć na razie w Europie, w tym Polsce, inwestycje w AI są dużo mniejsze niż w Stanach Zjednoczonych czy Chinach, to prędzej czy później technologiczna fala pojawi się i u nas. Zyskają na pewno te firmy, które już teraz zdecydują się na rozwijanie i efektywne wdrożenie sztucznej inteligencji, dbając jednocześnie o to, aby ich zespoły nabywały nowe, cyfrowe kompetencje – zauważa Włodzimierz Gołębiowski, Dyrektor EY-Parthenon.
Obawy związane z AI
Zdecydowana większość ankietowanych CEO na świecie (76%) jest bardzo zaniepokojona tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja może zostać niewłaściwie wykorzystana w kontekście tegorocznych wyborów. Zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Stanach Zjednoczonych generują one niepewność polityczną w perspektywie krótko- i średnioterminowej. Wynik wyborów wpłynie na kształt stosunków międzynarodowych i polityki gospodarczej, co przełoży się także na globalne środowisko biznesowe.
Nie można zapominać, że AI nie tylko pomaga zwiększać efektywność i generować innowacyjne pomysły, ale również umożliwia tworzenie fałszywych informacji w postaci np. deepfakes. W usta wybranej osoby można włożyć zupełnie nieprawdziwe treści lub stworzyć wideo, które jest wyłącznie wygenerowaną fikcją. Co prawda przyjęty AI Act nakłada obowiązek oznaczania takich wytworów, ale przestrzeń do nadużyć wciąż jest ogromna. Dlatego rolą biznesowych liderów będzie z pewnością także trzymanie etycznej pieczy nad wykorzystaniem AI, a nie tylko skupianie się na wydajności i wynikach biznesowych – komentuje wyniki badania Enio Chłapowski-Myjak, Menedżer w EY-Parthenon.