Powermat – aplikacja do bezprzewodowego ładowania, w zaledwie 2 tygodnie ponad 19 tys. minut ładowania i 2700 pobrań aplikacji!
Tyle czasu spędzili użytkownicy aplikacji Powermat na ładowaniu swoich smartfonów. Innowacyjny startup zaledwie dwa tygodnie temu ogłosił nową strategię sprzedażową – 1000 nowych PowerSpotów do ładowania do końca roku i zapowiedział stawienie czoła amerykańskiej drużynie, która do tej pory osiągnęła ponad 1 mln jednostek. Powermat Polska już dziś idzie za ciosem i śmiało pokazuje efekty pilotażowych polskich wdrożeń z branży HoReCa.
„Liczby, które ujawniamy robią wrażenie i taki też oczywiście mają cel. Po prostu pokazują, że nasza aplikacja do bezprzewodowego ładowania ma realny wpływ na rozwój biznesu w branży HoReCa. Jednak tak naprawdę, to nie te liczby są najważniejsze. Najważniejsza jest wartość, która za nimi stoi. Najbardziej pożądany biznesowy Graal dla każdego lokalu usługowego – lojalność klientów. Właśnie tak! Bo Powermat to budowanie zaangażowania i podtrzymywanie relacji, co stanowi istotę naszego rozwiązania.” – mówi Juliusz Korwin, Dyrektor Marketingu Powermat Polska, startupu opierającego się o aplikację, dzięki której klienci mogą bezprzewodowo ładować swoje smartfony w wybranych lokalach, umieszczając po prostu telefon na tzw. PowerSpocie. Jednocześnie aplikacja umożliwia właścicielom lokali wysyłanie komunikatów marketingowych do klientów, informując ich o zindywidualizowanych promocjach czy po prostu o tym, że w pobliżu znajduje się lokal z Powerspotem. Mechanizm daje więc wartość dodaną dla każdej ze stron.
Czas to pieniądz
Niemal 2000 sesji ładowania na przestrzeni dwóch tygodni o łącznym czasie korzystania z Powerspotów przekraczającym 319 godzin (dokładnie: 19 tys. 192 minut). To bilans, który stanowi silne potwierdzenie tego, że Powermat przyczynia się do dłuższego pozostania klienta w lokalu. „Od dawna mówiliśmy o magicznych 11 minutach – czyli czasie, który klienci średnio spędzają dłużej w punkcie usługowym, jeśli są w nim PowerSpoty. Wcześniej na dowód pokazywaliśmy wyniki ze Stanów – teraz w końcu możemy potwierdzić to też liczbami z polskiego podwórka. Bardzo mnie to cieszy! To ważna informacja, bo ten dodatkowy czas spędzany w lokalu ma ogromne znaczenie zwłaszcza przy dużej konkurencji. Najlepiej widać to w otoczeniu galerii handlowych, gdzie oferta jest bardzo różnorodna i każda minuta spędzona z gościem MA znaczenie, bo przekłada się po prostu na sprzedaż.” – tłumaczy Juliusz Korwin.
Budowanie długotrwałych relacji
Dodatkowy czas spędzony z klientem właściciele badanych przez Powermat lokali wykorzystali na zacieśnianie relacji. Przykład modnego w Warszawie Nail Baru (salon artystycznego malowania paznokci) Świeżo Malowane pokazuje, jak efektywne może być wykorzystanie aplikacji. W przebadanym okresie wygenerowano 198 ofert specjalnych, których wartość wyniosła prawie jedną czwartą – 23%, całkowitego obrotu (!). Co więcej, aż 90% klientek skorzystało z promocji na kolejne usługi. Klientki wykupiły łączony zabieg manicure i pedicure, którego termin realizacji oddalony był od daty zakupu o dwa tygodnie. „Dzięki tak skonstruowanej ofercie usługodawcy mogą planować promocje i rozkładać je w czasie. Unikają w ten sposób zjawiska spotykanego przy zakupach grupowych, gdzie nabyta usługa – mimo tego, że jest tańsza – to kumuluje się w czasie i może prowadzić do zaburzenia rytmu pracy w salonie, co z kolei przełoży się na dłuższe kolejki i frustrację każdej ze stron. My działamy inaczej. Indywidualnie, co w naszej ocenie jest podejściem bardzo przyszłościowym.” – dodaje Juliusz Korwin.
Nowi użytkownicy
Aplikacja Powermat pomaga także w zdobywaniu nowych klientów. Przykładem mogą być tu dane pochodzące z Rodzinnego Centrum Rozrywki Hulakula w Warszawie, gdzie każdego dnia przybywało średnio 7-8 konsumentów, a w ciągu 14-dniowego okresu badającego zwyżkę użytkowników zarejestrowano w lokalu ponad pół tysiąca nowych osób korzystających z systemu Powermat. Taki stały przyrost może robić wrażenie. System Powermat jest jednak równie efektywny w kontekście angażowania stałych klientów Hulakula. Z analizy wynika, że goście chętniej korzystali z torów, przy których zainstalowano PowerSpoty. Kolejnym plusem jest to, że dzięki danym z systemu, przekazywanym przez zespół Powermat, managerowie z Hulakula dostali precyzyjne informacje o tym, jakie usługi cieszyły się największym zainteresowaniem. To pozwala jeszcze trafniej planować kolejne promocje.
Efekt skali
„Dane, które dziś ujawniamy, to tylko wycinek tego, co daje aplikacja Powermat. Szacujemy, że do końca 2018 roku rozwiązanie będzie tak popularne, jak dziś w każdej restauracji czy kawiarni popularne jest Wifi. Zbudujemy sieć punktów, która zapewni użytkownikom dostęp do darmowej energii i unikalnych promocji, a przedsiębiorcom pozwoli budować trwałe relacje ze swoimi klientami.” – kwituje Juliusz Korwin.