„Powrót JEDI” – wraca temat niezwykle intratnego kontraktu dla Pentagonu. Władze postanowiły anulować wart 10 miliardów USD kontrakt, by uruchomić nowy wyścig między dostawcami rozwiązań chmurowych.

Departament Obrony USA ogłosił, że odwołuje kontrakt o wartości 10 miliardów dolarów, który był przedmiotem prawnej batalii między Amazonem, a Microsoftem. Jednocześnie ogłasza wyścig po nowy kontrakt i zabiega o propozycje od dostawców usług w chmurze. JEDI, czyli Joint Enterprise Defense Infrastructure, to chyba jeden z najbardziej zawiłych kontraktów w historii Pentagonu. Departament Obrony powiedział, że „ze względu na zmieniające się wymagania, zwiększoną konwersację w chmurze i postępy w branży, umowa JEDI Cloud nie spełnia już potrzeb”. Pierwotnie, nie bez kontrowersji, kontrakt zdobył Microsoft.

 

Anulowanie JEDI oficjalnie nie ma podłoża innego, niż zmiana potrzeb Pentagonu. Jednakże, w trakcie decydowania o wynikach przetargu, jeszcze za prezydentury poprzedniego prezydenta USA, mogło dojść do pozamerytorycznych przesłanek w wyborze wygranej firmy. Kontrakt JEDI miał obejmować usługi świadczone przez 10 lat. Amazon, który był głównym kontrkandydatem Microsoftu, oprotestował wynik, wskazując, że osobista niechęć Donalda Trumpa wobec ówczesnego CEO Amazon, Jeffa Bezosa, wpłynęła na wynik konkursu.

 

Walka o projekt chmury obliczeniowej dla Pentagonu nie zaczyna się więc na nowo. Pentagon powiedział w komunikacie prasowym, że nadal potrzebuje chmury na skalę korporacyjną, ogłaszając wyścig po Joint Warfighter Cloud Capability (JWCC). Agencja poinformowała, że ​​planuje ubiegać się o propozycje kontraktu zarówno od Amazona, jak i Microsoftu, dodając, że są to jedyni dostawcy usług w chmurze, którzy mogą zaspokoić jej potrzeby. Jednocześnie Pentagon przyznał, że będzie prowadzić badania rynku, aby sprawdzić, czy inne firmy również mogą spełnić jego wymagania.

 

Pentagon powiedział, że jego dostawca chmury dla nowego kontraktu będzie musiał spełnić kilka kryteriów, takich jak praca na wszystkich trzech poziomach klasyfikacji (tj. niesklasyfikowany, tajny lub ściśle tajny), być dostępny na całym świecie i mieć kontrolę cyberbezpieczeństwa na najwyższym poziomie. Agencja podała, że ​​spodziewa się, że wartość nowej umowy wyniesie wiele miliardów, choć nadal szacuje się maksymalną wartość. Oczekuje, że kontrakt będzie trwał do pięciu lat.

 

 

Należący do Huawei, HiSilicon podpisał umowę z Shenzhen JT Automation Equipment – firmą, która zajmuje się optoelektroniką. Ten ruch potwierdza wolę wybudowania własnych fabryk półprzewodników.