Powrót szefa Samsunga do zarządu przesunięty w związku z kontynuacją procesu

Minął ponad rok, odkąd prezes Samsung Electronics Lee Jae-yong objął najwyższe stanowisko w firmie w 2022 roku, ale jego członkostwo w zarządzie nadal wisi na włosku w związku z trwającym sporem prawnym.

Samsung Electronics zorganizował posiedzenie rady dyrektorów i ustalił datę zbliżającego się walnego zgromadzenia akcjonariuszy na 20 marca. Podczas spotkania członkowie powołali również Shin Je-yoon, byłego przewodniczącego Komisji Usług Finansowych oraz Cho Hye-kyung, profesora sztucznej inteligencji stosowanej na Uniwersytecie Hansung, na nowych dyrektorów zewnętrznych.

Dwaj nominowani dyrektorzy zastąpią na stanowiskach Kim Seon-wooka, emerytowanego profesora Ewha Womans University, oraz Kim Jong-huna, założyciela firmy technologicznej Kiswe Mobile. Ich kadencje potrwają po trzy lata.

Podczas gdy oczekiwano, że Lee odzyska członkostwo w zarządzie w następstwie niedawnego orzeczenia sądu oczyszczającego go ze wszystkich zarzutów, w tym zarzutów fałszowania cen akcji w związku z kontrowersyjną fuzją dwóch firm Samsunga, sprawa ta została pominięta w dyskusji.

Członkostwo Lee jest powszechnie postrzegane jako symboliczny krok w kierunku przejęcia większej odpowiedzialności w zarządzaniu. Wśród szefów czterech największych konglomeratów w Korei, Lee jest jedynym, który nie jest członkiem zarządu swojej firmy.

Wcześniej w tym miesiącu Centralny Sąd Rejonowy w Seulu uniewinnił Lee z zarzutów dotyczących m.in. manipulacji akcjami w związku z kontrowersyjną fuzją Cheil Industries i Samsung C&T w 2015 roku.

Proces będzie jednak kontynuowany, ponieważ prokuratorzy złożyli apelację od wyroku, podkreślając, że fuzja miała na celu wzmocnienie kontroli Lee nad grupą konglomeratów po niższych kosztach.

W ramach wysiłków na rzecz zwiększenia przejrzystości działań związanych z zarządzaniem, w 2020 r. powołano komisję ds. etyki, która składa się z ekspertów zewnętrznych. Działa ona jako rada doradcza bez prawnie wiążącej mocy.