Producenci monitorów kładą coraz większy nacisk na dodatkowe funkcje i udogodnienia. Na co zwrócić uwagę, wybierając monitor gamingowy?

Producenci monitorów kładą coraz większy nacisk na dodatkowe funkcje i udogodnienia, które pozwalają graczom doświadczać realistycznego i płynnego obrazu. Specyfikacje i suche liczby na pierwszy rzut oka mogą wprawiać początkujących użytkowników w zakłopotanie, lecz już przy pierwszym kontakcie nietrudno dostrzec niezwykłe właściwości nowoczesnych wyświetlaczy dla gamerów. Monitory zapewniają nie tylko pełne zanurzenie się w grze, ale także lepsze wyniki w rozgrywce.

 

W dynamicznych grach akcji liczy się każdy detal i każda milisekunda. O zwycięstwie lub porażce decyduje nie tylko taktyka, ale też szybki czas reakcji gracza. Aby barierą pomiędzy naszymi zmysłami, a dobrymi rezultatami nie stał się sprzęt, warto rozważyć zakup odpowiedniego monitora. Ekran dla gracza staje się tym, czym bolid dla kierowców Formuły 1. W obu przypadkach sprzęt jest co najmniej tak samo ważny, jak umiejętności i doświadczenie użytkownika. Często to właśnie pojedyncze spowolnienia urządzeń, które nie nadążają za graczem stają się przyczyną porażki. Dlatego Samsung, w myśl hasła Samsung4Gamers wsłuchuje się w potrzeby graczy i tworzy rozwiązania pozwalające na pełne zanurzenie w świecie wirtualnym i osiąganie lepszych wyników w rozgrywce.

 

Odśwież swój komfort grania

Osoby które pragną osiągać najlepsze wyniki w wyścigach czy strzelaninach, powinny zainteresować się monitorami z wysoką częstotliwością odświeżania. Odświeżanie to nic innego, jak liczba wykonywanych przez ekran wyświetleń obrazu w ciągu sekundy. Do zwykłej pracy biurowej z powodzeniem wystarczą monitory 60 Hz, ale wśród graczy standard stanowi już odświeżanie na poziomie ponad 100 Hz. Monitory firmy Samsung oferują swoim użytkownikom wartości nawet do 144 Hz. Przy wyższej częstotliwości odświeżania monitor generuje dodatkowe klatki obrazu, dzięki którym obraz jest jeszcze bardziej płynny.

 Moim zdaniem częstotliwość odświeżania to najważniejszy parametr monitora. Im wyższa wartość, tym płynniejszy obraz. Dzięki temu możemy zyskać realną przewagę nad przeciwnikiem, szczególnie w grach typu FPS. Na poziomie rozgrywek, na którym obecnie się znajdujemy, każdy detal ma znaczenie – mówi Piotr „morelz” Taterka, członek drużyny PRIDE, będącej w czołówce krajowych rozgrywek w Counter Strike: Global Offensive.

Równie ważny, co odświeżanie, jest niski czas reakcji, czyli czas, w którym piksele zmieniają swój stan po otrzymaniu sygnału z komputera. Niski poziom tego parametru skutkuje charakterystycznym smużeniem, gdy obserwujemy na ekranie poruszające się obiekty. W grach rozmycia są niedopuszczalne. Z tego powodu producenci dbają o dobre parametry czasu reakcji w monitorach gamingowych. Za bardzo przyzwoite uchodzą już osiągi na poziomie kilku milisekund – Samsungowi w modelu CHG70 udało się uzyskać poziom nawet 1 ms.

 

Jeszcze płynniej

Kolejną barierą, przed którą stanęli konstruktorzy monitorów są karty graficzne, które generują obraz w nierównych odstępach czasu. Idealna synchronizacja pomiędzy monitorem odświeżającym obraz w określonej częstotliwości, a pracującym nieregularnie układem graficznym, jeszcze do niedawna stanowiła ogromny problem. Rezultatem był efekt zwany „screen tearingiem”, czyli „rozrywaniem obrazu”. Monitor wyświetlał równocześnie fragmenty dwóch różnych klatek, co skutkowało niedopasowaniem do siebie górnej i dolnej części obrazu. Pośrednie rozwiązanie, czyli technologia V-Sync, powodowała z kolei nieprzyjemne „przycięcia”, przez co gracze często mieli kłopoty w rozgrywce, np. z oddaniem precyzyjnego strzału do przeciwnika.

Na szczęście z pomocą przyszły nowsze rozwiązania, takie jak AMD FreeSync, które pozwalają na płynne dostosowywanie prędkości odświeżania obrazu na monitorze do karty graficznej. FreeSync skutecznie eliminuje zarówno „przycięcia”, jak i rozrywanie obrazu, więc pozwala cieszyć się płynną rozgrywką. Monitory CHG70 są pierwszymi urządzeniami na rynku wyposażonymi w technologię FreeSync 2.0.

 

 

Pełne zanurzenie… w grze

Wybór monitora zaczynamy zwykle od dobrania rozdzielczości i przekątnej ekranu. Rozsądne minimum do gier to ponad 20, optymalnie 24 calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD. Ciekawym rozwiązaniem są monitory o dużej przekątnej z zakrzywionym ekranem. Na większym wyświetlaczu dostrzeżemy więcej detali, a zakrzywienie nie tylko pomaga osiągnąć wrażenia obecności w centrum akcji gry, ale też sprawia, że widzimy wyraźniej większą część obrazu.

Rozdzielczość to jednak dopiero pierwszy z wielu czynników, które wpływają na bezpośrednią jakość obrazu. Warto zwrócić uwagę na parametr odwzorowania palety sRGB. Im jest większy, tym bardziej naturalne barwy jest w stanie wyświetlić ekran. Nasycone i przyjemne kolory zapewniają graczom dużo lepsze wrażenia płynące z obcowania z wirtualnym światem. Za skuteczne dla graczy, a nawet dla profesjonalnych grafików, uchodzą monitory z pokryciem 100% przestrzeni barw sRGB. Technologia Quantum Dot Samsunga pozwoliła na osiągnięcie aż 125% palety sRGB. Taki wynik to gwarancja znacznie przyjemniejszych doznań wzrokowych.

Pod strzechy powoli zaczynają też wkraczać monitory z obsługą HDR, czyli szerokiego zakresu tonalnego obrazu. Takie urządzenia charakteryzują się bardzo wysokimi kontrastem i jasnością. Gra oglądana w HDR sprawia imponujące wrażenie, przede wszystkim ze względu na to, że HDR pozwala dostrzec więcej szczegółów. Tam, gdzie na zwykłym monitorze ciemny korytarz w grze akcji będzie po prostu niewyraźnym zbiorem pikseli, na monitorze z HDR zobaczymy wszystkie tekstury na ścianach i szczegóły przygotowane przez twórców produkcji. Możliwe jest to nawet bez sztucznego rozjaśniania obrazu. Jednym z pierwszych gamingowych monitorów zdolnych do obsługi HDR jest Samsung CHG70. Warto tu wspomnieć o tym, że technologię HDR wspierają również nowoczesne konsole do gier. Dobrze jest więc zaopatrzyć się w display pozwalający na pełne wykorzystanie możliwości tych urządzeń.

 

Rozrywka dla duszy, komfort dla oczu

Czas reakcji, jakość obrazu… na co jeszcze zwrócić uwagę? Na zdrowie. Nawet długie sesje z grami nie powinny męczyć wzroku. Z tą myślą inżynierowie opracowali technologię Flicker Free która eliminuje efekt migotania ekranu. Mimo iż wiele osób nie dostrzeże go gołym okiem, na pewno odczuje jego pozytywne skutki. Kilka godzin spędzonych przy monitorze bez Flicker Free męczy wzrok i może powodować ból oczu. Nie każdy odbiera efekt migotania w jednakowym stopniu, jednak niemal wszyscy docenią zalety Flicker Free.

 

#Samsung4Gamers

Firmy produkujące monitory prześcigają się w wykorzystywaniu rozwiązań usprawniających pracę użytkowników, a także rozgrywkę graczy. W czasach, w których walka toczy się w turniejach o naprawdę duże kwoty, nie ma czasu i miejsca na spowolnienia sprzętu. Optymalizacja pracy podzespołów zapewnia nie tylko poprawę płynności gry, ale wpływa również na bezpieczeństwo naszego zdrowia. Wiele z tych nowoczesnych rozwiązań powstało w wyniku współpracy firmy Samsung z profesjonalnymi graczami. To właśnie ich potrzeby i wymagania względem sprzętu definiują to, jakie technologie wprowadzane są dziś na rynek.