Qualcomm dostał pozwolenie od rządu USA na handel z Huawei. Chociaż jest to symptom ocieplenia, to jednak jest tu pewien haczyk.

Qualcomm otrzymał w piątek od rządu USA licencję na sprzedaż chipów do telefonów komórkowych 4G Huawei. 

Qualcomm i wszystkie inne amerykańskie firmy produkujące półprzewodniki zostały zmuszone do zaprzestania sprzedaży do wielu firm chińskich, w tym Huawei. Oczywiście, amerykańscy ustawodawcy zostawili sobie pewną furtkę w postaci specjalnych licencji, którą dostał już Intel, a teraz także Qualcomm. Chociaż jest tu pewne ograniczenie, które wyraźnie (po raz kolejny) wskazuje jakie są rzeczywiste intencje ustawodawców. Nie chodzi przecież o bezpieczeństwo.

Chodzi o ograniczenie dotyczące systemów łączności. Qualcomm nie będzie mógł sprzedawać Huawei swoich układów zawierających modemy 5G. Wiadomo jednak, że Qualcomm ma inne wnioski licencyjne w toku w administracji USA. W przeszłości Huawei był stosunkowo małym klientem dla chipów Qualcommu, posiadając własne układy Kirin. Teraz jednak, w wyniku amerykańskich restrykcji, tajwański wytwórca kontraktowy – TSMC – nie może wykonywać dla Huawei kolejnych chipów.

Samo udzielanie licencji jest, w pewnym stopniu, przyznawaniem przez amerykańskich urzędników, że motywacją do wprowadzenia restrykcji nie są, jak sugerowano, kwestie bezpieczeństwa. Celem zdaje się chęć ograniczenia rynkowej siły chińskiej firmy.

https://itreseller.pl/itrnewadministracja-nowego-prezydenta-usa-bedzie-musiala-wybrac-swoja-droge-w-relacjach-z-huawei/