Relacja z pierwszego spotkania dla mediów w siedzibie Acer EMEA
Na zaproszenie firmy Acer wybrałem się do szwajcarskiego Bioggio, obok Lugano, by odwiedzić europejską siedzibę tego producenta. To pierwszy raz kiedy Acer zorganizował podobne spotkanie dla mediów. Dotyczyło ono segmentu commercial, czym Acer skutecznie przypomniał, że istnieje nie tylko tzw. Wielka Trójka.
Acer kojarzy się przede wszystkim ze sprzętem konsumenckim, szczególnie z laptopami, w mniejszym stopniu z monitorami czy komputerami stacjonarnymi. Jednakże ta założona jeszcze w latach 70-tych XX wieku tajwańska firma nie skupia się wyłącznie na konsumentach. W ofercie producenta od lat istnieją rozwiązania dla odbiorcy biznesowego czy też sektora edukacyjnego. O tej właśnie charakterystyce i strategii dla tej części rynku przedstawiciele firmy Acer opowiedzieli nam podczas spotkania.
Muszę powiedzieć, że większość naszego marketingu i większość naszych wydarzeń skupiała się wokół naszej oferty detalicznej, bardziej zorientowanej na konsumenta. Dziś chcemy zmienić to postrzeganie. Zatem prawdą jest, że w porównaniu z większością naszych czołowych konkurentów nasza oferta jest nieco bardziej ukierunkowana na sprzedaż detaliczną niż komercyjną. Chcielibyśmy jednak powtórzyć, że w regionie EMEA nasza działalność handlowa stanowi ponad jedną trzecią naszego biznesu. Jak można sobie wyobrazić, jest to duży biznes, dla nas bardzo ważny. Dlatego dzisiaj mamy nadzieję pokazać Państwu, że mamy bardzo solidną ofertę handlową, nie tylko na komputery PC – rozpoczął wydarzenie Emmanuel Fromont, Corporate VP, President EMEA Operations.
Muszę przyznać, że podoba mi się szczerość, z jaką przedstawiciele Acera stawiali sprawę obecności firmy w rynku komercyjnym. Nie było opowieści o innowacyjności wyprzedzającej konkurencję i czającej się tuż za rogiem dominacji na rynku. Zamiast tego przedstawiono nam silne strony firmy, ze szczególnym uwzględnieniem podejścia do zrównoważonego rozwoju. Greenwashing? Niekoniecznie. Przedstawiciele Acera sami przyznali, że zajmując się produkcją muszą starać się redukować ślad węglowy, ale nie jest to zadanie łatwe. Nie znaczy to, że firma takich prób nie podejmuje. Acer wykorzystuje surowce z odzysku w swoich opakowaniach, ale także w produktach. Dobrym przykładem są m.in. urządzenia z serii Vero, o obudowach wykonanych z plastiku pochodzącego z odławianych mas tworzyw sztucznych dryfujących w morzach i oceanach.
Oferta sprzętowa czyli jakie nowości zobaczyliśmy w Szwajcarii
Mówiąc o swojej ofercie, przedstawiciele Acera jasno komunikowali obszary, w których firma się specjalizuje. Podobnie jak większość producentów komputerów w połowie 2024 roku, firma wskazuje na tzw. AI PC jako najważniejszą innowację. Różnią jest natomiast środowisko oprogramowania, bowiem Acer nie celuje wyłącznie w platformę Windows.
To zresztą nie powinno być zaskoczeniem. Acer to globalny lider jeśli chodzi o Chromebooki, a więc laptopy wyposażone w system operacyjny ChromeOS. I tak, obok nowości, które wykorzystują moc obliczeniową swoich NPU w asystencie Copilot Microsoftu, Acer pochwalił się także Chromebookiem uzbrojonym w procesor Intel® Core™ Ultra 7. Zastosowanie tej jednostki Intela, posiadającej układ NPU, pozwala natomiast na wykorzystanie elementów AI autorstwa Google, czyli Gemini. Mówiąc o Chromebookach Emmanuel Fromont powiedział:
Jesteśmy numerem jeden. Oczywiście jest to wciąż bardzo, bardzo mały segment, ale jest to segment rosnący i jesteśmy jego jesteśmy liderem. Chcemy mieć pewność, że jesteśmy na czele nadchodzącej rewolucji AI w komputerach PC.
Pierwszą z poważnych nowości prezentowanych przy okazji spotkania dla mediów jest Acer Chromebook Plus Spin 714. Ten oparty na Intel® Core™ Ultra 7 lekki laptop konwertowalny oferuje wideokonferencje wspomagane sztuczną inteligencją, funkcje zwiększające łatwość obsługi, takie jak synchronizacja plików, Gemini w Dokumentach Google, Arkuszach, Prezentacjach i Gmailu. Występować będzie w dwóch wersjach systemowych: Chrome Enterprise i Chrome Education, co oczywiście oznacza dostosowanie do odmiennych potrzeb segmentów korporacyjnego i edukacyjnego. W obu przypadkach oznacza to m.in. możliwość zarządzania i rejestracji urządzeń, a także zwiększenie bezpieczeństwa. Producent twierdzi także, że nowy Chromebook może pracować na jednym ładowaniu około 10h.
Acer przedstawił także dwa nowe laptopy Acer Chromebook Plus Enterprise – zaprojektowane z myślą o odbiorcy biznesowym. Acer Chromebook Plus Enterprise 515 i Acer Chromebook Plus Enterprise Spin 514 – mają odblokowane możliwości biznesowe ChromeOS Enterprise, zapewniając wyższe bezpieczeństwo, proste zarządzanie i ulepszone wsparcie administracyjne, a wszystko to w połączeniu z nowymi funkcjami Chromebook Plus. Obydwa korzystają z technologii i funkcji Google AI, które zapewniają firmom, ich pracownikom i pracownikom wsparcie sojusznika w codziennych zadaniach pod postacią AI. Acer nie oszczędzał tutaj na komponentach. Mimo niewielkiego apetytu systemu ChromeOS na moc obliczeniową “pod maskę” trafiły dość mocne procesory Intel® Core™ 7 150U2. Obie maszyny wyposażone w maksymalnie 16 GB pamięci RAM LPDDR5X, a czas pracy na baterii ma przekraczać 10 h.
Acer to oczywiście nie tylko Chromebooki.
Nowości, i to chyba nie mniej ciekawe, pojawiły się także w obszarze laptopów biznesowych Acer na platformie Windows. Nowe modele z linii TravelMate są wyposażone w procesory z jednostkami NPU oraz funkcję Copilot w systemie Windows. Co charakterystyczne, na ich klawiaturach zagościł specjalny przycisk wywołujący aplikację Copilot. Jedną z nowości jest Acer TravelMate P6 14 (TMP614-73) jest napędzany najnowszymi procesorami Intel® Core™ Ultra 7 z technologią Intel vPro, do 32 GB pamięci LPDR5X2, wbudowaną grafiką Intel Graphics i NPU. Dzięki temu ostatniemu elementowi, nowy model Acera jeszcze sprawniej obsłuży obecne w systemie Windows 11 AI Microsoftu.
Jak podaje Acer, seria TravelMate obejmuje obecnie szeroką gamę komputerów mieszczących się w definicji tzw. AI PC. Są to m.in. TravelMate P4 14 (TMP414-42), laptop z 14-calowym wyświetlaczem i najnowszymi procesorami AMD Ryzen® Pro z serii 8000, TravelMate P4 Spin 14 (TMP414RN-54) czyli 14-calowy model konwertowalny. Wszystkie z nowości obsługują zestaw funkcji TravelMateSense, nową strefę Acer Experience Zone oraz zbiór funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, które m.in. umożliwiają zarządzanie komputerami.
Kreatywni profesjonaliści mogą wykorzystać Acer LiveArt, który pomaga natychmiastowo usunąć tło obrazu z ludźmi, zwierzętami i obiektami oraz wygenerować mapy głębi na obrazach 2D. Laptopy TravelMate są również dostarczane z nowym oprogramowaniem wspomagającym wideokonferencje: poprawiający obraz Acer PurifiedView 2.0 i zajmujący się dźwiękiem Acer PurifiedVoice. Obie aplikacje korzystają z NPU obecnych w procesorach najnowszych generacji.
Chociaż nie była to część prezentacji, miałem też okazję przyjrzeć się nowemu laptopowi konsumenckiemu premium Acera, o nietypowej konfiguracji. Ważący ledwie 1,36 kg Acer Swift 14 AI jest realizacją koncepcji Copilot+PC. Na pokładzie tej lekkiej, 14-calowej maszyny, próżno szukać procesorów Intela czy AMD. Nowość Acera napędza bowiem Qualcomm Snapdragon X Elite (wersja mocniejsza, 12-rdzeniowa) lub Snapdragon X Plus (nieco słabsza, 10-rdzeniowa). Te jednostki, z ich wybitnie szybkim NPU (do 45 TOPS) mogą rzeczywście nie mieć sobie równych w zadaniach związanych z AI.
Poza laptopami, w szwajcarskiej prezentacji Acera debiutowały także inne rozwiązania. Acer Chromebox Mini CXM1 to niewielki miniPC oparty na procesorach Intel Celeron N i przeznaczony przede wszystkim do pracy z systemami digital signage. Z kolei niewielka
stereoskopowa kamera Acer SpatialLabs Eyes to ciekawe urządzenie pozwalające na steamowanie treści 3D (co jest już obsługiwane przez część platform do wideorozmów). Kamera ma rozdzielczość 8 megapikseli (włąściwie to 2 x 8 MP, bo ośmiomegapikselowa jest każda z jej dwóch matryc), wbudowane lusterko do selfie i jest odporna na warunki atmosferyczne. Obraz z tej kamery można oglądać nie tylko na zestawach AR/VR, ale także na monitorach zgodnych ze SpatialLabs 3D.
Acer i partnerzy
Firma wyraźnie podkreślała także, że ekosystem partnerski odgrywa kluczową rolę w zaspokajaniu potrzeb klientów końcowych. W EMEA to aż 35 tysięcy partnerów. 60% przychodów realizowanych jest poprzez tzw. managed partners. To, w terminologii Acera oznacza firmy będące częścią programów partnerskich producenta. Jest to jednak wyłącznie niewielka część wszystkich firm sprzedających sprzęt Acera (około 5000 tys. podmiotów). Pozostałe 30 tysięcy firm realizuje około 40% sprzedaży rozwiązań Acer.
Program partnerski Acer, noszący nazwę Synergy Partner, funkcjonuje już dekadę. Funkcjonuje on w dość ciekawy sposób, dzieląc partnerów nie tylko ze względu na skalę operacji, ale także w oparciu o rynki wertykalne. I tak, obok partnerów autoryzowanych (firmy od 10 do 99 osób, target: rynek SOHO i Prosumer), Gold (średni, 100-499 osób, target: administracja, SMB) i Platinum (powyżej 500 osób, target: rynek korporacyjny, poziom rządowy, ogólnokrajowe instytucje) funkcjonują Education Partner (edukacja) i Cloud Partner (przede wszystkim Chromebooki). Nowością, którą wprowadzono teraz, jest dodanie wyróżnika Premium. Jak powiedziała w swojej prezentacji EMEA Director B2B & Education, Sales & Marketing at Acer, Cristina Pez:
W tym roku postanowiliśmy dodać nową warstwę, nową etykietę o nazwie Premium. Dlaczego to takie ważne? Tak naprawdę ten ruch wynika z praktyki, z codziennej pracy, którą wykonujemy wspólnie ze sprzedawcami. Zatem poziom premium to głównie etykieta, która pozwala nam nagradzać, oceniać i wybierać bardzo ograniczoną liczbę sprzedawców posiadających solidną wiedzę rynkową – powiedziała Cristina Pez – To społeczność dla resellerów, która pozwala im się spotykać, uczyć, aktualizować trendy rynkowe, ale także w jej ramach wymieniać się doświadczeniami pomiędzy rynkami i przekazywać nam informacje zwrotne na temat potrzeb klientów.
Ofensywa w segmencie SMB?
Czy Acer nagle, swoimi nowościami, będzie zdolny do rozpychania się w segmencie korporacyjnym i rządowym? Zapewne nie. Przynajmniej jeszcze nie teraz. W segmentach SMB i SOHO to jednak zupełnie inne, bardziej przyjazne tajwańskiej firmie, realia. Oferta Acera jest bowiem skonstruowana tak, że łatwo w niej o maszyny wykonane porządnie, nadzwyczaj estetycznie (nic nie poradzę – konsumencka linia Swift i część portfolio TravelMate’ów to moim zdaniem jedne z ładniejszych laptopów na rynku), a przy tym z bardzo dobrą relacją ceny do możliwości. Tam, gdzie mniejsze znaczenie mają kwestie wieloletnich kontraktów, pewnej korporacyjnej tradycji, przywiązania do używanej czasami od dekad marki – Acer może zyskiwać punkty. Nowe produkty z pewnością Tajwańczykom w tym pomogą.
Jeszcze przed wizytą w szwajcarskiej siedzibie Acera żywiłem przekonanie, że świetnym ruchem firmy Acer było kilka lat temu postawienie na Chromebooki. Czy to nisza? Naturalnie. Z racji swojej charakterystyki, nisza ta będzie zapewne przyciągała coraz większą rzeszę użytkowników. ChromeOS jest prosty w obsłudze, lekki, doskonale działa nawet na starszych maszynach, więc konieczność wymiany komputera pojawia się tu rzadziej. Jego możliwości, chociaż nieco ograniczone, pozostają jednak więcej niż tylko wystarczające dla zdecydowanej większości użytkowników, także tych biznesowych. Acer, będąc “największą rybą w tym jeziorze” może tylko skorzystać na wzroście zainteresowania tym systemem operacyjnym.
Na koniec, muszę dodać, że Acer ma jeden poważny atut: lokalizację swojej europejskiej siedziby. To może brzmieć jak żart, ale nim nie jest. Każdy, kto w pracy musi być kreatywny, ma zapewne świadomość tego, jak na kreatywność wpływa otoczenie. Siedziba Acer EMEA zlokalizowana jest w Bioggio, miejscowości położonej w górach. Wystarczy wyjść na zewnątrz lub nawet otworzyć okno, by mieć w zasięgu wzroku krajobrazy znacznie piękniejsze niż zwyczajowa, betonowa dżungla.