RODO – krajobraz po 6 miesiącach. Pomimo upływu 6 miesięcy od momentu wprowadzenia, wiele firm nadal nie jest w pełni przygotowanych na wyzwania z tym związane.
Pomimo upływu 6 miesięcy od momentu wprowadzenia RODO, wiele firm nadal nie jest w pełni przygotowanych na wyzwania z tym związane. Wobec rosnącej świadomości Polaków w zakresie przetwarzania i bezpieczeństwa własnych danych może to stanowić poważny problem dla przedsiębiorców.
RODO – te 4 litery były jednym z najważniejszych akronimów, jakim Polacy posługiwali się w 2018 roku – odmieniane przez wszystkie przypadki, będące jednym z najgorętszych tematów medialnych i jedną z najpopularniejszych fraz wpisywanych w mijającym roku w wyszukiwarce Google. Obowiązujące od 25 maja 2018 roku przepisy, nałożyły na firmy szereg obowiązków związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych, a tym ostatnim zapewniły mechanizmy dbania o bezpieczeństwo danych. Jak wynika z danych Urzędu Ochrony Danych Osobowych, przekazanych serwisowi Niebezpiecznik, z możliwości tych Polacy chętnie skorzystali. Od 25 maja, do urzędu wpłynęło 3700 skarg, podczas gdy w całym 2017 roku było to 2950 zgłoszeń.
Jednym z większych wyzwań stojących przed firmami jest kwestia zapanowania nad nieustrukturyzowanymi danymi dotyczącymi konsumentów będącymi w ich posiadaniu. Raport Security Excellence, zrealizowany przez CIONET i Digital Excellence wskazuje, że 82% firm nie posiada wdrożonych rozwiązań do digitalizacji danych osobowych klientów. Choć realizowanie założeń RODO przez podmioty przetwarzające dane wymaga od firm audytu procesów biznesowych, w tym również wdrożenia przez polskie firmy takich procedur obiegu i archiwizowania dokumentów, które uwzględniają bezpieczeństwo danych osobowych, wciąż wiele firm nie korzysta z rozwiązań od dawna dostępnych na rynku.
Przykładem może być kwalifikowany podpis elektroniczny, który od kilkunastu lat stanowi w Polsce alternatywę dla podpisu odręcznego. Partner PwC, Mec. Jacek Pawłowski jest przekonany, że rozpowszechnienie podpisu elektronicznego oraz „depaperyzacja” procesów archiwizacji i obiegu dokumentów może przynieść szereg korzyści zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Podobnego zdania jest profesor Dariusz Szostek z kancelarii prawnej Szostek Bar. „Jak skutecznie realizować wynikające z RODO prawo do bycia zapomnianym bez depaperyzacji? Technologia już dawno nam to umożliwia – kwalifikowany podpis elektroniczny z prawnego punktu widzenia jest równoważny podpisowi analogowemu,” podkreślił profesor.
„Najnowsze technologie mobilne i rozwiązania paperless umożliwiają wzrost efektywności procesów biznesowych i pozwalają skutecznie dostosować te ostatnie do obowiązujących regulacji prawnych, takich jak RODO. Jednak pamiętać należy o ich odpowiednim zabezpieczeniu. Odpowiedzią są rozwiązania, takie jak Samsung Knox, zapewniające kompleksowe bezpieczeństwo urządzeń mobilnych i zgromadzonych na nich danych,” powiedział Arkadiusz Wójcik, VP Head of IT& Mobile Samsung Electronics Polska.
Eksperci zgodnie podkreślają, że jedyną przeszkodą w digitalizacji dokumentów i rozpowszechnieniu na szeroką skalę rozwiązań paperless pozostaje mentalny opór i przywiązanie do tradycyjnych rozwiązań.