Rok 2020 pod znakiem 5G. Eksperci Deloitte w najnowszej edycji raportu „Prognozy dla sektora technologii, mediów i telekomunikacji” przedstawiają trendy, jakie zdominują rynek w najbliższych latach.

W erze cyfrowej rozwój technologii na nowo definiuje nie tylko działalność wielu firm, ale także życie konsumentów. Ponad jedna trzecia, czyli prawie 520 milionów wszystkich sprzedanych na świecie w 2020 r. smartfonów, będzie posiadać chipy sztucznej inteligencji. Liczba robotów specjalistyczno-usługowych (Professional Service Robots) przewyższy liczbę tych przemysłowych, a ponad 100 firm w skali globalnej rozpocznie testowanie prywatnej sieci 5G. Eksperci Deloitte w najnowszej edycji raportu „Prognozy dla sektora technologii, mediów i telekomunikacji” przedstawiają trendy, jakie zdominują rynek w najbliższych latach. Według ekspertów, do 2020 r. zacieśni się współpraca pomiędzy poszczególnymi graczami na rynku i w powszechnym użyciu znajdą się innowacje, dotychczas uznawane jedynie za rozwiązania przyszłości.

 

To już dziewiętnasty rok publikacji globalnego raportu Deloitte, omawiającego najważniejsze trendy wpływające na przyszłość sektora technologii, mediów i telekomunikacji na całym świecie. Raport poświęcony jest następującym kluczowym kwestiom: większym powiązaniom pomiędzy poszczególnymi technologiami, prowadzącymi do zwiększenia skali ich oddziaływania i wartości, a także masowemu zastosowaniu wielu technologii, dotychczas uznawanych za rozwiązania przyszłości.

 

Nowe horyzonty przed sztuczną inteligencją

Z roku na rok sztuczna inteligencja (AI) jest w coraz powszechniejszym użyciu. Eksperci Deloitte przewidują, że w 2020 r. sprzedanych zostanie ponad 750 milionów chipów sztucznej inteligencji (edge AI chips), których zadaniem będzie wspomaganie uczenia maszynowego na urządzeniu, a nie w zdalnym centrum danych. Lokalne obliczenia pozwolą ograniczyć potrzebę wysyłania dużych ilości informacji do chmury, zapewniając tym samym korzyści w zakresie użyteczności, szybkości, bezpieczeństwa danych i prywatności.

Zdaniem specjalistów Deloitte ponad jedna trzecia z 1,56 miliarda smartfonów, które zostaną sprzedane w przyszłym roku, czyli prawie 520 milionów urządzeń, będzie wyposażonych w chipy sztucznej inteligencji.

 

– Ten rynek w ciągu najbliższych kilku lat mocno się rozpędzi. Chipy sztucznej inteligencji będą miały zastosowanie nie tylko w produkcji smartfonów, lecz również tabletów, urządzeń wearables, czyli inteligentnych zegarków i opasek oraz robotów i kamer. Warto jednak zaznaczyć, że rozwój funkcji uczenia maszynowego będzie napędzany głównie przez telefony nowej generacji. Już dziś stanowią one 70 proc. wszystkich urządzeń wyposażonych w funkcje uczenia maszynowego – mówi Sławomir Lubak, Partner, Lider obszaru Strategii i Integracji Technologii oraz TMT.

 

Przykładem wykorzystania chipów AI jest m.in. funkcja rozpoznawania twarzy czy obsługa rzeczywistości rozszerzonej w nowych modelach smartfonów.

 

Prywatna sieć 5G

Zdaniem Deloitte do końca 2020 roku ponad 100 firm na całym świecie rozpocznie testowanie prywatnej sieci 5G. W instalacje tej technologii i niezbędny do tego sprzęt firmy zainwestują w sumie kilkaset milionów dolarów. Najczęściej prywatna sieć 5G będzie preferowanym wyborem dla organizacji ze środowiska przemysłowego (np. zakłady produkcyjne, centra logistyczne i porty). Technologia ta umożliwi im zdalne sterowanie obiektami, pozwoli uzyskać większą elastyczność i wydajność istniejących procesów oraz zapewni bezpieczeństwo w zakresie ochrony danych. Dla wielu przedsiębiorstw stosowanie technologii 5G będzie oznaczać niespotykane dotąd możliwości rozwoju i osiągania nowych, lepszych poziomów wydajności.

 

– Uważamy, że w połączeniu z innymi technologiami, takimi jak, np. Internet Rzeczy, 5G przyczyni się do fundamentalnej zmiany funkcjonowania przedsiębiorstw na całym świecie. W perspektywie krótkoterminowej będzie prawdopodobnie współistnieć z szeroko rozpowszechnionymi obecnie sieciami, takimi jak Wi-Fi czy sieć przewodowa. Jednak w perspektywie 10-15 lat 5G może stać się preferowanym standardem w wymagających środowiskach, gdzie elastyczność jest kluczowa lub w przypadku instalacji o wysokim zagęszczeniu czujników – mówi Jakub Wróbel, Dyrektor w dziale Konsultingu Deloitte.

 

Czas na roboty specjalistyczno-usługowe

Eksperci Deloitte przewidują, że ponad połowa robotów sprzedanych do użytku przemysłowego w 2020 r. będzie miała charakter specjalistyczno-usługowy (Professional Service Robots). Już teraz cieszą się one dużą popularnością nie tylko w logistyce, lecz znajdują też zastosowanie w handlu detalicznym, hotelarstwie czy służbie zdrowia. Maszyny te są zdolne do wykonywania prostych czynności np. w zakresie opieki nad osobami starszymi, usprawniając tym samym pracę wielu ludzi. Przychody wygenerowane z ich produkcji sięgną ponad 16 miliardów dolarów, czyli o 30 proc. więcej niż w 2019 r. Rynek robotów specjalistyczno-usługowych jest napędzany przede wszystkim przez osiągnięcia w dziedzinie usług telekomunikacyjnych, takich jak 5G i chipy AI. Usługi te zapewniają maszynom niezbędną łączność, mobilność i większą wydajność.

Autorzy raportu twierdzą, że choć w 2020 r. sprzedaż robotów specjalistyczno-usługowych przewyższy liczbę kupionych robotów przemysłowych, nie zmniejszy się popyt na te ostatnie. Przeciwnie, prognozowana sprzedaż jednostkowa robotów przemysłowych, które funkcjonują głównie na rynku motoryzacyjnym oraz elektronicznym wzrośnie o 9 proc.

 

– Z pewnością oba typy robotów będą korzystały z nowych rozwiązań technologicznych, a dzięki temu każdy z nich będzie mógł powiększyć skalę swoich możliwości. Warto jednak zaznaczyć, że fabryczna sieć już dziś zapewnia robotom przemysłowym szybką i niezawodną łączność. Dodatkowo, posiadają one więcej miejsca na dodatkowe chipy, a przewodowe połączenie ułatwia im tani i sprawny dostęp do wydajniejszych procesorów zdalnych – mówi Sławomir Lubak.

 

Już nie science fiction, czyli robotyka domowa

Branża robotyzacji rośnie w siłę z każdym rokiem. W 2019 r. wzrost sprzedaży odnotowały również roboty konsumenckie i rozrywkowe, o 44 i 10 proc. rok do roku. Z badań Deloitte wynika, że te pierwsze stanowią aż 97 proc. wszystkich robotów sprzedawanych każdego roku. Są one przeznaczone do takich zadań jak odkurzanie, koszenie trawnika czy mycie okien. Roboty rozrywkowe to zaś głównie inteligentne zabawki. W przeciwieństwie do robotów przemysłowych, maszyny konsumenckie i rozrywkowe są prostsze i zdecydowanie tańsze. Dostępność tych urządzeń jest właśnie tym, co z roku na rok napędza popyt.

 

– Ten biznes ma wielki potencjał rynkowy. Pojawia się coraz więcej urządzeń, które nie tylko pomagają w wykonywaniu pewnych czynności, ale też przypominają o przyjmowaniu leków, odczytują przychodzące wiadomości czy też informują o aktualnej prognozie pogody. W tych zastosowaniach roboty są dobrym rozwiązaniem wspierającym opiekę nad osobami samotnymi czy niepełnosprawnymi – mówi Paweł Zarudzki, Dyrektor, Lider Zespołu Robotyki i Automatyzacji Kognitywnej.

 

W roku 2020 i w kolejnych latach będziemy obserwować wzajemne uzupełnianie się wspomnianych technologii i zacieśnianie współpracy pomiędzy poszczególnymi graczami na rynku. Zaobserwujemy też zagęszczenie sieci połączeń między poszczególnymi technologiami (czipy sztucznej inteligencji, roboty, prywatne sieci 5G), które wzmocni wprowadzanie obiecujących innowacji. Tegoroczne prognozy stanowią przydatne wytyczne dla szefów firm TMT, ale również dla tych, którzy z rozwiązań wyposażonych w takie technologie będą korzystać, i którzy z szumu informacyjnego muszą wyłowić informacje istotne dla osiągnięcia sukcesu w nadchodzącym roku.

 

Pełny raport do pobrania znajduje się tutaj.