Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Ścisła współpraca regulatorów, interesariuszy i przemysłu kształtuje nową metodologię działania branży life sciences.

Okres niepewności i zachwianie rynków wywołane najpierw przez pandemię, a potem przez wojnę w Ukrainie powodują, że firmy branży life sciences będą musiały w najbliższym czasie skoncentrować się na podnoszeniu swojej sprawności operacyjnej. Jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte 2022 Global Life Sciences Outlook. Digitalization at scale: Delivering on the promise of science, większość przedsiębiorstw sektora będzie w najbliższych latach dostosowywać się do dynamicznie zmieniającego się otoczenia konkurencyjnego nie tylko w obszarze badań i rozwoju, ale także w sferze pozyskiwania i utrzymania talentów. Skoncentrowanie się na jak najlepszych doświadczeniach pracowników nigdy nie było równie ważne.

Atak Rosji na Ukrainę stawia przed firmami sektora life science i jego segmentami: farmaceutycznym, biotechnologicznym oraz technologii medycznych całkiem nowe wyzwania, a już wcześniej branża została poddana ciężkiej próbie w okresie pandemii. Z jednej strony, tak jak wszystkie inne obszary gospodarki, musiała borykać się z kolejnymi lockdownami i załamaniem gospodarczym. Z drugiej, z racji swojego merytorycznego zaangażowania stała na pierwszej linii walki z koronawirusem. Zdaniem ekspertów Deloitte niepewne czasy, w których sektor musi radzić sobie z zachwianiem płynności dostaw surowców, niestabilną sytuacją rynkową i licznymi zaburzeniami biznesowych perspektyw, powodują, że firmy działające w branży będą musiały skupić się na poprawie skuteczności działań i budowaniu elastycznego podejścia do zmieniających się warunków, w jakich przyszło im funkcjonować.

 

Bez powrotu do podejścia sprzed pandemii

Raport Deloitte wskazuje, że doświadczenia wyniesione z okresu pandemii mogą branży life sciences pozwolić na podjęcie walki z wieloma chorobami uznawanymi dotąd za nieuleczalne. Z pewnością zastosowanie w przyszłości znajdzie wiele przełomowych odkryć naukowych, dokonanych w ostatnim czasie, np. z zakresu wykorzystania technologii mRNA czy terapii komórkowych i genowych. Efektywność nowych procesów, które znacząco przyspieszyły opracowanie szczepionek i produktów terapeutycznych dotyczących zakażeń COVID-19, i które już teraz są coraz powszechniej stosowane w pracach rozwojowych innych leków i terapii, powoduje, że branża nie może powrócić do starych sposobów działania.

Aby zasadniczo zmienić dotychczasowe zasady opracowywania nowych preparatów, firmy sektora life science & healthcare koncentrują się obecnie na zwiększaniu wydajności badań i rozwoju (R+D) oraz skupiają się na optymalizacji procesów. Jak wynika z danych zebranych przez Deloitte, do 2020 r. 15 dużych firm farmaceutycznych doświadczyło dziesięcioletniego okresu spadku wydajności badań i rozwoju. W minionym roku jednak obserwowane przedsiębiorstwa wykazały znaczny wzrost wewnętrznej stopy zwrotu (IRR) z innowacji – o 7 proc., w porównaniu z 2,7 proc. w 2020 r.

 

Mając na uwadze skuteczność aktywności podejmowanych w walce z pandemią i tempo dochodzenia do wymiernych efektów trzeba powiedzieć, że powrót do wcześniej stosowanych metodologii działania branży jest po prostu niemożliwy. Na naszych oczach ukształtowała się całkiem nowa filozofia planowania i wdrażania procesów badawczo-rozwojowych oraz testów klinicznych. Te przyspieszone ścieżki oznaczają daleko idącą transformację cyfrową, podnoszenie jakości i troskę o bezpieczeństwo pozyskiwanych leków i terapii, a także ścisłą współpracę z organami regulacyjnymi – mówi Krzysztof Wilk, partner, lider praktyki Life Sciences & Health Care Poland w Deloitte.

 

Nowe podejście regulacyjne i zabezpieczanie łańcuchów dostaw

Reakcje na pandemię różniły się w zależności od kraju, ale wszędzie prowadziły do znaczących, szeroko zakrojonych zmian w krajobrazie regulacyjnym – podmioty sektora publicznego i prywatnego wspólnie zaangażowały się we współpracę i wymianę informacji na szeroką skalę. W efekcie w sposób bezprecedensowy termin procesu opracowania, zbadania i dopuszczenia do obrotu szczepionek na COVID-19 został skrócony do 10 miesięcy, przy standardowych 10 latach potrzebnych do uzyskania zezwolenia w przypadku typowego leku przeciwnowotworowego.

Współpraca międzynarodowa i regionalna – między krajowymi i międzynarodowymi organami regulacyjnymi, interesariuszami i przemysłem – nigdy nie była tak ważna dla rozwoju cyklu życia leków, jak okazała się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Koncentrowała się ona na pogłębianiu współpracy, tworzeniu klastrów ekspertów technicznych, dzieleniu się uzyskanymi wynikami badań i rozpowszechnianiu informacji o tym, jak pomóc pracownikom służby zdrowia w leczeniu pacjentów, przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa. Jak wskazują eksperci Deloitte, w rezultacie pandemia spowodowała zmianę paradygmatu oczekiwań względem otrzymywanych rezultatów, co oznacza, że procesy regulacyjne prawdopodobnie będą w przyszłości przebiegać znacznie sprawniej.

Już okres walki z koronawirusem i związanej z tym niepewności pokazał, że branża zdrowotna potrzebuje też sprawnych procesów produkcyjnych i odpornych łańcuchów dostaw. Do przewidywań z tamtego okresu, dotyczących ciągłych zakłóceń w dostawach, spowodowanych takimi czynnikami zewnętrznymi, jak inflacja i niedobory siły roboczej, ale też niedobory półprzewodników (wpływające na dwie trzecie branży medtech), doszły w ostatnim czasie te dotyczące konsekwencji wojny w Ukrainie.

Aby zapobiegać konsekwencjom tych przeciwności, branża coraz aktywniej sięga po rozwiązania pozwalające na zwiększenia swojej elastyczności poprzez skalowanie możliwości inteligentnych fabryk. Firmy biofarmaceutyczne i medtech inwestują w pełną cyfryzację i integrację technologii informatycznych (IT) i technologii operacyjnych (OT) w produkcji.

Zdaniem ekspertów Deloitte, aby jak najlepiej wykorzystać inwestycje w inteligentne fabryki, konieczne jest zmniejszenie liczby błędów ludzkich na hali produkcyjnej, uzyskanie dodatkowej wydajności z obecnych procesów, wydłużenie czasu pracy z użyciem już posiadanych aktywów produkcyjnych i wreszcie optymalizacja wydajności w całej sieci fabrycznej.

 

Dobrze zorganizowana, wysoko wydajna i inteligentna fabryka zapewnia personelowi zakładu produkcyjnego dostęp do analiz predykcyjnych, które służą przeniesieniu produktywności oraz jakości na wyższy poziom. Analizując duże zbiory danych, można z większą trafnością wskazać problemy dotyczące wykorzystania posiadanych zasobów i ich wydajności. A to pozwala na optymalizację i wprowadzanie zmian poprzez aktywne korygowanie funkcjonalnych niedociągnięć. Wydobywanie informacji z istniejących zbiorów danych w celu określania wzorów i przewidywania przyszłych zdarzeń z reguły może służyć do zmian procesowych i ich optymalizacji, co też skutkuje poprawą efektywności kosztowej produkcji – mówi Jan Hoheker, dyrektor, Supply Chain & Network Operations w Deloitte.

 

Od wirtualnej optymalizacji do nowej kultury pracy

Pandemia COVID-19 zmieniła sposób postrzegania pracy przez społeczeństwo, upowszechniając jej całkowicie cyfrowy wymiar. Firmy sektora zdrowotnego wciąż optymalizują wirtualne sposoby wykonywania obowiązków służbowych, a zarządzających branżą nadal niepokoją takie kwestie, jak efektywna strategia pozyskiwania talentów, tworzenie bardziej znaczących doświadczeń związanych z zasobami ludzkimi czy najlepsza droga do osiągnięcia zwinności i elastyczności organizacji.

Jak wskazują eksperci Deloitte, podmioty, które w przyszłości chcą odnieść sukces w obszarze talentu, będą musiały przejść zasadniczą transformację, aby wykazać się daleko idącą elastycznością w sposobach ich pozyskiwania i rozwijania ich potencjału, a także w szerszym kontekście – w budowaniu całej organizacyjnej kultury pracy. Powinno się w niej znaleźć miejsce i zasoby ukierunkowane na rozwój kultury eksperymentu, uczenia się i procesów opartych na iteracji.

 

Przeprojektowanie podejścia do sposobu wykonywania pracy, z naciskiem na rozwiniętą i przyjazną kulturę korporacyjną, powinno być strategicznym priorytetem zarządzających branżą life sciences. Zaspokajanie oczekiwań i potrzeb pracowników, skoncentrowanie się na ich doświadczeniu w miejscu pracy, nigdy nie było ważniejsze. Oznaczać to może odejście od hierarchicznej struktury na rzecz zorientowanego projektowo podejścia zespołowego, funkcjonalnie łączącego zasoby wewnętrzne i pochodzące spoza stale zatrudnionych – mówi John Guziak, partner, lider zespołu ds. kapitału ludzkiego w Polsce, Deloitte.

 

Znakomity wynik IFS w pierwszym kwartale – rozpoznany przychód roczny w górę o 78%, a przychody cykliczne o 45%.