Seriale w Spotify? Najmłodsi już oglądają
Jak wynika z informacji, do których dotarł IT Reseller, młodsi użytkownicy mobilnej aplikacji Spotify – w tym również w Polsce – otrzymują rekomendacje filmów animowanych. Czyżby zatem szwedzki serwis streamingowy testował kolejny sposób na rozszerzenie swojej oferty o treści video?
Spotify jest serwisem, który tradycyjnie jest kojarzony z muzyką oraz podcastami. I to właśnie w zakładce podcasty natkniemy się na filmy animowane skierowane głównie do młodszego pokolenia. Na Spotify możemy znaleźć m.in. produkcję Disneya „Star vs. the Forces of Evil”, a także wiele podcastów ilustrowanych animacjami. Zapytany przez nas Michał Wolniak, President & Head of Advisory w VMLY&R Poland, taki ruch postrzega jako chęć poszerzenia oferty i próbę zagrożenia pozycji Google i Apple oraz innych serwisów oferujących treści wideo.
Jeśli szeroko strategicznie spojrzymy na wartość, którą daje użytkownikom Spotify, to wyjście poza muzykę jest naturalną konsekwencją ich dotychczasowej drogi. Oni przecież dostarczają rozrywki, wypełniają wolny czas. Najpierw do tego służyła muzyka, potem podcasty, uzupełnienie o video to logiczne następstwo. Biznes nie stoi w miejscu, firma tej skali zarówno szuka pól ekspansji jak i sposobów na zabezpieczenie się przed konkurencją.
Gdyby nasze podejrzenia okazały się słuszne, byłoby to kolejne podejście Spotify do tematu wideo. Już w 2019 roku serwis uruchomił współpracę z amerykańskimi telewizyjnymi kanałami rozrywkowymi (m.in. Comedy Central i ESPN) publikując krótkie urywki z programów nadawanych na antenie. Te wysiłki jednak przeszły bez echa. Tym razem może być inaczej, ponieważ pozyskanie młodszych widzów, którzy nie kojarzą serwisu jedynie ze słuchaniem muzyki, może być dużo prostsze niż zachęcenie aktywnych użytkowników do zmiany swoich przyzwyczajeń.
Zgaduję, że finalnym celem będzie dostarczenie wideo wszystkim użytkownikom, ale zaczynają od grup najmłodszych, bo na tych często najłatwiej testuje się nowe rozwiązania: są najbardziej podatne na nowości, nie mają ugruntowanych przyzwyczajeń, które mogą być barierą w testowaniu nowych rozwiązań. No i druga sprawa: jak się ma tak silną pozycję jak Spotify, to wiadomo, że biznes będzie jeszcze wiele lat sprawnie funkcjonował, ale najłatwiej będzie go podgryźć konkurentom poprzez właśnie najmłodsze grupy, te, które dopiero poznają ten ekosystem. Więc jeżeli Spotify znajdzie dla nich dobrą nowatorską ofertę, to ubiegnie konkurencję – dodaje Wolniak.
Nie jest również wykluczone, że użytkownicy sami zaczęli eksperymentować z możliwością udostępniania filmów za pośrednictwem Spotify. Może o tym świadczyć fakt, że wspomniane seriale animowane pojawiają się głownie w dziale podcasty, gdzie poza nagraniami audio, często również towarzyszy im materiał wideo. Możliwe więc, że młodsi użytkownicy zaczęli wykorzystywać platformę w ten sam sposób, w jaki korzystają z TikToka, Twitcha czy YouTube’a. Niezależnie jednak od tego, jak jest w rzeczywistości, pozostaje faktem, że Spotify umożliwiając publikowanie nagrań w formie audiowizualnej, coraz śmielej zaczyna testować nowe rozwiązania i wchodzić na nowe biznesowe terytoria.