Smartfon z aparatem 144 megapikseli? Z przecieków wynika, że Xiaomi pracuje nad podobnym urządzeniem. Czy taka rozdzielczość jest w ogóle potrzebna?

Czy uważasz, że 108 MP to duża rozdzielczość aparatu i nikt nie potrzebuje więcej? Otóż – jak się okazuje, Xiaomi może mieć w tym względzie nieco odmienne zdanie. Według najnowszego przecieku, Xiaomi będzie w tym roku miało w ofercie model smartfona z aparatem o absurdalnie wysokiej rozdzielczości 144 MP.

Xiaomi ostatnio regularnie zaskakuje – a to liczbą premier nowych urządzeń, a to zdobywaniem laurów w dziedzinie mobilnej fotografii. Wygląda na to, że chiński producent nie zamierza zwalniać tempa – pojawiają się pierwsze informacje na temat kolejnych smartfonów, tym razem z aparatem 144 MP. Prawdopodobnie zostaną nazwane Mi 10S Pro lub Mi CC10 Pro. Źródłem przecieku jest konto leaksterskie @UniveriseIce na Twitterze, które wskazuje, że Samsung opracował sensor dla aparatu 144 MP. A ponieważ ostatnio to właśnie Xiaomi jest liderem we wprowadzaniu nowych sensorów na rynek to już można traktować jako pewną podpowiedź. Ale to oczywiście nie wszystko.

Leakster @Sudhanshu1414 stwierdza, że ​​jest „100% pewny”, że Xiaomi pracuje nad smartfonem z aparatem 144 MP. Konto uważa również, że „powinien to być” Mi 10S Pro lub Mi CC10 Pro. Czytając nieco między wierszami, pojawienie się tego urządzenia wyposażonego w 144 MP jest prawdopodobnie jeszcze kilka miesięcy przed nami, ponieważ Xiaomi wypuściło Mi CC9 Pro (w Europie jego odpowiednikiem jest Mi Note 10 – dzieląc wiele części specyfikacji) w listopadzie ubiegłego roku.

Warto zauważyć, że ten czujnik 144 MP z pewnością obsługuje łączenie pikseli. Zapewne wyjściowe zdjęcia będą miały 12 MP, oprogramowanie telefonu składałoby jeden piksel wyjściowego zdjęcia z 12 fizycznych pikseli matrycy. Zastosowanie popularnego obecnie łączenia 4 pikseli w 1, skutkowałoby dużymi zdjęciami wyjściowymi 36 MP. Jak będzie w praktyce – przekonamy się zapewne jesienią.

https://itreseller.pl/itrnewxiaomi-swietuje-100-milionow-sprzedanych-smartbandow-i-prawdopodobnie-szykuje-sie-do-premiery-mi-band-5/