Sprzedaż nowych telefonów spadła. Zupełnie inaczej sytuacja kształtuje się na rynku telefonów używanych. Skąd bierze się ich popularność? Czy ten trend się utrzyma?
W 2020 r. na świecie sprzedano ok. 1,3 mld smartfonów, a w samej Polsce ponad 8,5 mln. Chociaż te liczby mogą robić wrażenie, to jednak sprzedaż nowych telefonów względem 2019 r. spadła. Zupełnie inaczej sytuacja kształtuje się na rynku telefonów używanych. Skąd bierze się ich popularność? Czy ten trend się utrzyma?
W 2020 roku na świecie sprzedano 225,4 mln używanych lub odnowionych smartfonów, co oznacza ponad 9-procentowy wzrost względem 2019 r. ze sprzedażą na poziomie 206,5 mln egzemplarzy – wynika z danych IDC.
Globalnie już od jakiegoś czasu dostrzegamy zwiększone zainteresowanie używanymi lub odnowionymi smartfonami. Ale to, co dzieje się w Polsce to prawdziwy boom – tylko w pierwszym półroczu 2021 r. zanotowaliśmy 10-krotnie wyższą sprzedaż niż w analogicznym okresie w 2020 r. Oczywiście mówimy o sprzedaży całkowitej, czyli bierzemy pod uwagę także inne sprzęty, które sprzedajemy, ale smartfony mają tu zawsze największy udział. – mówi Kilian Kaminski, założyciel refurbed, najszybciej rosnącej platformy marketplace z używaną i odnowioną elektroniką.
Po pierwsze: oszczędność
Dlaczego coraz więcej Polaków wybiera używane telefony? Przede wszystkim to spora oszczędność. Używane telefony mają wysoki stosunek jakości do ceny. Dobry model sprzed kilku lat może kosztować kilkaset złotych, a zakup nowego modelu telefonu to już wydatek rzędu nawet kilku tysięcy złotych. To często na tyle duża kwota, że wymaga rozłożenia na raty. Niestety w czasie pandemii okazało się, że dla wielu niemożliwe do spłacenia. Zadłużenie Polaków wobec firm telekomunikacyjnych w pierwszej połowie roku wyniosło niemal 900 mln zł, co oznacza aż 40% wzrost zadłużenia w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej – wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów.
Po drugie: ekologia
Przyczyn większego zainteresowania używanymi lub odnowionymi modelami smartfonów trzeba upatrywać także w świadomości ekologicznej nowego pokolenia konsumentów. Millenialsi i Zetki nie wyobrażają sobie życia bez telefonu, a przy tym ochrona środowiska to dla nich jedna z najważniejszych wartości. Używany telefon to w tym wypadku rozsądny kompromis – zakup odnowionego sprzętu elektronicznego pozwala na zredukowanie emisji CO₂ o 70% w stosunku do zakupu nowego produktu.
Po trzecie: nowe standardy
Boom na używane lub odnowione telefony wynika nie tylko z potrzeby oszczędzania – czy to własnych pieniędzy, czy zasobów planety. Liczą się także nowe standardy, jakie wprowadzają firmy działające na tym rynku.
Używany telefon wciąż niektórym osobom kojarzy się z podejrzanym lombardem, w którym sprzedaje się ledwo działający sprzęt. Ale to już nie te czasy – w refurbed oferujemy całkowicie odnowione, przetestowane i bezpieczne produkty z gwarancją od roku do 3 lat i opcją na 30-dniowe testowanie z możliwością zwrotu.– dodaje Kilian Kaminski.
Zmieniają się nie tylko standardy, ale sami konsumenci. Pokolenie Z, czyli najmłodsi konsumenci myślą zupełnie inaczej niż ich rodzice, czy nawet starsze rodzeństwo.
Zetki nie wyobrażają sobie życia bez telefonu, ale jednocześnie nie chcą napędzać niezdrowej konsumpcji i szkodzić planecie. To może wydać się mało wiarygodne, ale żyjemy w naprawdę innym świecie. Dlatego proponujemy rozsądny kompromis i mówimy: nie musisz czuć się, źle używając smartfona! Po prostu nie kupuj nowego, postaw na ten z drugiego obiegu, ale wciąż bezpieczny. I posadź drzewo. A właściwie to my je posadzimy– podsumowuje Kilian Kaminski.
Za zakup produktu na platformie refurbed, firma posadzi jedno drzewo. Czy to przekona Polaków do kupowania używanych telefonów? Do jednych przemówią zaoszczędzone pieniądze, u innych decydująca będzie troska o planetę. Jedno jest pewne – wielu już się przekonało. I wszystko wskazuje na to, że będzie ich więcej.