Stellantis zamienia ekrany infotainment w cyfrowe billboardy

W dobie cyfryzacji branża motoryzacyjna przechodzi dynamiczne zmiany — nowoczesne pojazdy coraz częściej przypominają platformy usługowe, a ich producenci testują nowe sposoby monetyzacji. Stellantis, koncern stojący za amerykańskimi markami Jeep, Dodge, Chrysler i Ram, poszedł o krok dalej – wprowadził w USA pełnoekranowe reklamy do swoich systemów infotainment. Ten ruch wywołał gwałtowną reakcję klientów, którzy obawiają się, że ich samochody staną się kolejną przestrzenią do nachalnego marketingu.
Właściciele nowych modeli Jeepa, w tym hybrydowego 4xe, zgłaszają, że podczas zatrzymywania się na światłach ich ekrany infotainment są przejmowane przez reklamy Mopar – marki należącej do Stellantis, oferującej części zamienne i przedłużone gwarancje. Co istotne, reklamy wyświetlają się na całym ekranie, uniemożliwiając dostęp do kluczowych funkcji, takich jak nawigacja.
Na skargi klientów zareagował dział obsługi Stellantis, informując, że reklamy są elementem umowy z SiriusXM, dostawcą usług multimedialnych dla samochodów. Firma zasugerowała użytkownikom, aby po prostu zamykali reklamy ręcznie „naciskając” X.
Źródło: Zach Shefska / X
Reakcja klientów: „AdBlock dla Jeepa”
Nie wszyscy jednak zamierzają biernie zaakceptować nową rzeczywistość. W społecznościach internetowych właściciele Jeepów już dyskutują o możliwościach zablokowania reklam – poprzez modyfikacje oprogramowania lub instalację niezależnych systemów infotainment.
Choć strategia Stellantis może przynieść firmie krótkoterminowe korzyści finansowe, ryzyko utraty zaufania klientów jest wysokie. Szczególnie że Jeep już teraz zmaga się ze spadkiem sprzedaży w Ameryce Północnej – klienci coraz częściej wybierają konkurencyjne marki, a samochody tracą na atrakcyjności z powodu problemów z jakością i wysokimi cenami.
Kierowcy oczekują, że pojazdy za kilkadziesiąt tysięcy dolarów będą oferować premium doświadczenie, a nie cyfrową wersję „pay-to-play”. Stellantis może więc wkrótce stanąć przed trudnym wyborem: trzymać się nowego modelu przychodów czy wycofać się pod presją niezadowolonych klientów.