Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Strajki we wszystkich zakładach produkcyjnych Stellantis. Możliwe opóźnienia w produkcji samochodów

Prawie 5 tysięcy pracowników zakładów Stellantis protestowało, przeciwko niskim płacom, które nie nadążają za inflacją. Jak podkreślają związkowcy jest to największy strajk ostrzegawczy od 1989 roku.

Jak łatwo wywnioskować, powodem strajku są pieniądze. Pracownicy uważają, że rekordowe zyski Stellantis oraz wysoka inflacja, która we Francji wynosi zaledwie 6%. Pozwalają pracownikom wystąpić o podwyżki.

W zeszłym tygodniu strajkowały zakłady w Sochaux, a w nim 1100 osób, w Miluzie 1290 osób. Dalszej strajkowały zakłady w Valenciennes, gdzie od pracy powstrzymały się wszystkie trzy zmiany. Zatrzymały produkcję też fabryki w Metz, Douvrin i Rennes.

„Jest to największa mobilizacja załogi Stellantis od czasu siedmiotygodniowego strajku, który miał miejsce w 1989 roku” – powiedział Vincenta Duse, ze związku zawodowego CGT PSA Miluza.

Protestowały wszystkie główne związki zawodowe, a efektem tych protestów mogą być opóźnienia w produkcji samochodów. Ponieważ nawet mały przestój linii produkcyjnej, powoduje, wstrzymanie wielu procesów produkcyjnych, a ich ponowne uruchomienie kosztuje czas i pieniądze.

Postulat podwyżek to nie jedyne, o co walczą związkowcy. Żądają też poprawy i stabilizacji warunków pracy, w tym wprowadzenia większej przewidywalności związanej z dniami pracy i ciągłości produkcji. Ponieważ wielu, pracowników zatrudnionych jest w ramach pracy przez agencję pracy, a pensje mają wypłacane na podstawie przepracowanych godzin.

Bezpośrednim powodem protestów była zapowiedź kierownictwa firmy, która zaproponowała 1400 euro w skali roku na osobę jako kwotę, która miała zrekompensować podwyżki oraz inflację. Te tak zwane środki wspierające siłę nabywczą, ogłoszone we wtorek 27 września przez zarząd, „nie są w stanie sprostać wyzwaniu i wywołały ogromne rozczarowanie wśród pracowników”, oświadczył Laurent Oechsel, przedstawiciel związku CFE-CGC.

Związki zapowiadają, że strajki będą kontynuowane.