Technologiczna panika na giełdzie – najgorszy dzień od czasów pandemii

Apple traci 9%, Dell prawie 19%, NVIDIA ponad 7%, AMD prawie 7%, HP niemal 15% – czwartek przyniósł prawdziwy pogrom na nowojorskiej giełdzie. Wszystko przez kolejną kontrowersyjną, by nie użyć innych słów, decyzję prezydenta USA, Donalda Trumpa.
Czwartek przyniósł największy od czasów pandemii krach na giełdzie w sektorze technologicznym. W wyniku ogłoszenia przez Donalda Trumpa nowej polityki celnej, rynki ogarnęła fala paniki, która najmocniej uderzyła w spółki z branży high-tech.
Apple, które zanotowało ponad 9-procentowy spadek – największy od 2020 roku. Gigant z Cupertino produkuje swoje urządzenia głównie w Chinach i innych krajach azjatyckich, co czyni go wyjątkowo wrażliwym na nowe taryfy. Ucierpieli także dostawcy Apple, m.in. Qorvo i Skyworks Solutions, których akcje spadły odpowiednio o 16% i 12%.
Indeks Nasdaq Composite, silnie skoncentrowany na spółkach technologicznych, stracił około 6%, co oznacza jego najgorszą sesję od ponad pięciu lat. Od początku roku indeks ten spadł już o ponad 14%.
Na fali spadków znalazły się również inne spółki z grupy tzw. „Wspaniałej Siódemki”: Meta i Amazon zanotowały spadki rzędu 9%, Nvidia straciła prawie 8%, a Tesla ponad 5%. Alphabet i Microsoft zakończyły dzień ze stratami odpowiednio 4% i 2%.
Mocno oberwał też sektor półprzewodników – akcje Marvell Technology, Broadcom i Lam Research spadły o co najmniej 10%. Micron Technology stracił aż 16%, a AMD około 9%. Producenci komputerów osobistych – Dell i HP – odnotowali drastyczne spadki: 19% i 15%. Dla Dell był to najgorszy dzień giełdowy od 2018 roku.
Powodem załamania był ogłoszony przez Trumpa 10-procentowy cła na wszystkie towary importowane do USA oraz dodatkowe, wyższe taryfy wobec wybranych krajów. Wśród nich znalazły się m.in. Chiny (34% nowe cło, doliczone do wcześniejszego 20%), Wietnam (46%) oraz Unia Europejska (20%).
Chińskie Ministerstwo Handlu ostro skrytykowało działania USA i zaapelowało o natychmiastowe wycofanie „jednostronnych” decyzji. Zapowiedziało również „stanowcze środki odwetowe”. Choć Trump w swoim przemówieniu pochwalił niektóre firmy technologiczne – m.in. Apple za plan inwestycji 500 miliardów dolarów w USA w ciągu czterech lat – reakcja rynku była jednoznaczna: obawy przed wojną handlową i jej wpływem na globalną gospodarkę zdominowały nastroje inwestorów.