To może być największa transakcja w historii branży półprzewodników. NVIDIA może kupić firmę ARM. Skutki dla świata technologii byłyby olbrzymie.
Jak donosi Bloomberg, w ramach największej w historii transakcji w branży chipów NVIDIA kupi firmę ARM od japońskiego SoftBanku. To coś więcej niż tylko transakcja o dużej wartości.
O znaczeniu takiej transakcji powinna świadczyć sama popularność układów projektowanych przez ARM. Brytyjska firma od lat projektuje kolejne układy we własnej architekturze. Znajdziemy je w smartfonach, tabletach, a nawet w niektórych laptopach. Tylko tyle? Nie – większość smartTV, dronów, inteligentnych głośników, systemów nawigacji samochodowej i wszelkiego „smart” sprzętu AGD także wykorzystuje układy tworzone na licencji ARM. Wszystkie układy SoC produkowane przez Apple, Samsung, Qualcomm i MediaTek są zaprojektowane w oparciu o rdzenie procesorów ARM. Co prawda ARM projektuje również rdzenie GPU, ale nie są one tak szeroko stosowane. NVIDIA natomiast jest jednym z największych producentów rdzeni graficznych na świecie.
Bloomberg informuje, że NVIDA wykazuje obecnie zainteresowanie nabyciem ARM, chociaż na razie nic nie jest przesądzone. SoftBank, japoński bank inwestycyjny, będący właścicielem brytyjskiej firmy ARM, zwrócił się również do Samsunga i Apple w sprawie przejęcia ARM, ale obie firmy odmówiły złożenia oferty. Najwyraźniej operacja licencjonowania ARM słabo pasowałaby do modelu biznesowego obu firm. Trudno byłoby wyobrazić sobie jak Apple, ze swoim niezwykle zamkniętym podejściem, udziela licencji zewnętrznym firmom.
SoftBank kupił ARM za 32 miliardy dolarów w 2016 roku, a obecnie szacuje się, że kapitalizacja rynkowa brytyjskiej firmy wzrosła o 185%. SoftBank posiadał również 4 miliardy dolarów udziałów w NVIDII, ale cały pakiet został sprzedany do 2019 roku. W międzyczasie NVIDIA zdołała zwiększyć swoją kapitalizację rynkową do 254 miliardów dolarów, na chwilę przewyższając Intela na początku lipca tego roku. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, NVIDIA zyska niezwykle potężne narzędzie. Własność intelektualną firmy ARM jest ciężko przecenić dla współczesnej branży technologicznej.
Niewykluczone, że taki scenariusz miałby też konsekwencje… polityczne. Jak to możliwe? Otóż NVIDIA jest firmą, która ma siedzibę w Santa Clara, w Kalifornii. ARM natomiast wyrósł przy uniwersytecie w brytyjskim Cambridge, a przez ostatnie lata pozostawał własnością japońskiego SoftBanku. Jednym z ważnych odbiorców licencji ARM na rdzenie CPU jest Huawei, będące celem agresywnej polityki amerykańskiej administracji. Próby wymuszenia na ARM zaprzestania licencjonowania rdzeni chińskiemu gigantowi miały miejsce w zeszłym roku, ale zakończyły się niepowodzeniem. Kiedy ARM znajdzie się w amerykańskich rękach, może okazać się, że ta siła nacisku politycznego będzie wyraźnie większa.
https://itreseller.pl/itrnewintel-bedzie-korzystal-z-zewnetrznych-wytworcow-chipow/