Toshiba utrzymuje, że oferta przejęcia o wartości blisko 14 miliardów dolarów złożona przez JIP została sfinalizowana
Toshiba poinformowała w czwartek, że oferta przetargowa o wartości 14 miliardów dolarów złożona przez firmę private equity Japan Industrial Partners (JIP) zakończyła się sukcesem, a transakcja toruje drogę do przejścia na prywatną spółkę znajdującego się w trudnej sytuacji konglomeratu przemysłowego.
Począwszy od 2015 roku Toshiba nękana jest skandalami księgowymi, w konsekwencji poniosła ciężkie straty i była bliska wycofania z giełdy. Dotknięta została też serią afer związanych z ładem korporacyjnym.
Jak podaje Reuters, konsorcjum pod przewodnictwem JIP ogłosiło przetarg na 78,65% akcji Toshiby, co dało grupie większość ponad dwóch trzecich, co wystarczyłoby do wypchnięcia pozostałych akcjonariuszy.
Chociaż spółka JIP nie jest dobrze znana za granicą, była zaangażowana w wydzielenie i wydzielenie korporacji z japońskich konglomeratów, w tym z działu aparatów fotograficznych Olympus i działu laptopów Sony Group. Konsorcjum JIP składa się z 20 japońskich firm, na czele których stoi producent chipów Rohm, firma świadcząca usługi finansowe Orix i Chubu Electric Power. Będzie to największa w tym roku transakcja fuzji i przejęć w Japonii.
Transakcja oddaje 148-letniego producenta elektroniki w krajowe ręce, po latach bitew z zagranicznymi inwestorami-aktywistami. Toshiba ma zostać wycofana z giełdy już w grudniu.
W marcu Toshiba przyjęła ofertę wykupu wyceniającą konglomerat przemysłowy na 2 biliony jenów (13,5 miliarda dolarów). Chociaż niektórzy akcjonariusze byli niezadowoleni z ceny, Toshiba argumentowała, że nie ma perspektyw na złożenie wyższej oferty ani konkurencyjnej oferty.
„Jesteśmy głęboko wdzięczni wielu naszym akcjonariuszom za zrozumienie stanowiska firmy” – powiedział w czwartkowym oświadczeniu dyrektor generalny firmy Toshiba, Taro Shimada. Toshiba „z nowym akcjonariuszem wykona teraz ważny krok w kierunku nowej przyszłości”. JIP planuje zatrzymać dyrektora generalnego Shimadę.
Złożone relacje z różnymi interesariuszami, w tym akcjonariuszami o różnych opiniach, utrudniają działalność biznesową, a stabilna baza akcjonariuszy pomoże firmie realizować długoterminową strategię skupioną na wysokomarżowych usługach cyfrowych – jak twierdzi firma.