TSMC deklaruje, że zwiększy nakłady na produkcję, korzystając z rosnących zysków.
To dobra wiadomość w obliczu trwającego tzw.kryzysu chipowego. TSMC zwiększy wydatki na produkcję półprzewodników w 2022 roku, wykozystując nadwyżki wywołane znakomitą sytuacją firmy po 2021 roku.
Tajwańska firma podała częściowe wyniki uzyskane w czwartym kwartale 2021 roku – wzrost zysku wyniósł aż 16,4%, co oczywiście oznacza kolejny rekord. Na pełne dane będziemy musieli jeszcze zaczekać, ale już teraz TSMC stało się najwyżej wycenioną spółką notowaną na giełdach w Azji. Zysk za Q4 2021 wyniósł około 166,2 mld dolarów tajwańskich.
Z racji rosnących zysków, wzrosnąć mają także nakłady inwestycyjne firmy. Szacuje się, że TSMC wyda na inwestycje w 2022 roku od 40 do 44 mld dolarów amerykańskich, podczas gdy w 2021 było to mniej więcej 30 mld USD.
Przyczyny zjawiska tak intensywnego wzrostu są dość oczywiste. To głównie efekt olbrzymiego globalnego popytu na półprzewodniki. Cieszy więc wiadomość, że tajwańska firma spodziewa się wydać co najmniej jedną trzecią więcej niż w zeszłym roku na produkcję zaawansowanych chipów.
Jest to zresztą zgodne z wcześniej deklarowanymi założeniami TSMC. W 2021 roku tajwańska firma ogłosiła plan ekspansji o wartości 100 miliardów dolarów w ciągu najbliższych kilku lat. Ma on być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie, które dodatkowo napędzać będzie wzrost znaczenia IoT po upowszechnieniu się łączności 5G.
TSMC prognozuje, że przychody w pierwszym kwartale wyniosą od 16,6 mld do 17,2 mld USD w porównaniu z 12,92 mld USD w tym samym okresie rok wcześniej. Akcje TSMC wzrosły w 2021 roku o około 7%, co daje firmie wartość rynkową 618 miliardów dolarów.