Donald Trump i TSMC ogłaszają inwestycję wartą 100 miliardów dolarów w USA

Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), światowy lider w produkcji układów scalonych, ogłosił plany inwestycji o wartości 100 miliardów dolarów w USA. Decyzja ta, ogłoszona przez CEO firmy C.C. Weia wspólnie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, obejmuje budowę pięciu nowych zakładów w kraju.
TSMC, główny dostawca dla takich gigantów jak Nvidia, Qualcomm czy AMD, planuje budowę trzech fabryk chipów, dwóch zakładów pakowania zaawansowanych układów oraz centrum badawczo-rozwojowego. Inwestycja ta jest uzupełnieniem zeszłorocznego planu ekspansji, w ramach którego firma zapowiedziała rozszerzenie produkcji w Arizonie i budowę trzeciego zakładu w tym stanie do 2030 roku.
Znaczenie strategiczne i aspekty ekonomiczne
Ogłoszenie tej inwestycji ma kluczowe znaczenie dla amerykańskiego przemysłu technologicznego i narodowego bezpieczeństwa. Jak podkreślił Trump:
„Musimy być w stanie produkować kluczowe chipy i półprzewodniki tutaj, w kraju. To kwestia naszego bezpieczeństwa narodowego”.
Nowe zakłady mają na celu zmniejszenie zależności Stanów Zjednoczonych od importu układów scalonych z Azji, szczególnie z Tajwanu, którego rola w globalnym łańcuchu dostaw chipów jest niepodważalna. W obliczu rosnącego napięcia między Chinami a Tajwanem, USA dążą do uniezależnienia się od dostaw kluczowych komponentów z regionu Azji Południowo-Wschodniej.
CHIPS Act i ulgi podatkowe
TSMC będzie korzystać z przywilejów wynikających z CHIPS and Science Act, ustawy uchwalonej w 2022 roku w celu wsparcia amerykańskiej produkcji półprzewodników. Inwestycja ta kwalifikuje się do uzyskania 25% ulgi podatkowej na inwestycje w produkcję. Dodatkowo, w zeszłym roku TSMC otrzymało 6,6 miliarda dolarów dotacji na rozwój fabryk w Phoenix.

Przewiduje się, że nowa inwestycja stworzy około 40 tysięcy miejsc pracy w budownictwie w ciągu najbliższych czterech lat, co wpisuje się w politykę Trumpa dotyczącą wsparcia rodzimego przemysłu i rynku pracy. Nie podano jednak precyzyjnych terminów realizacji inwestycji.
Interesującym aspektem jest możliwa współpraca TSMC z Intelem. Administracja Trumpa prowadzi rozmowy z tajwańskim gigantem w sprawie objęcia udziałów w foundry Intela. Celem tej inicjatywy jest stabilizacja amerykańskiego sektora chipów, który boryka się z problemami produkcyjnymi i konkurencją ze strony azjatyckich firm.
Globalne konsekwencje i przyszłość sektora
Decyzja TSMC o tak znacznym rozszerzeniu działalności w USA to kolejny etap globalnej transformacji sektora chipów. Wcześniej Apple zapowiedział inwestycje o wartości 500 miliardów dolarów w ciągu czterech lat, a SoftBank i miliarder Hussain Sajwani również deklarowali miliardowe przedsięwzięcia w Stanach Zjednoczonych.
TSMC już produkuje zaawansowane chipy 4-nanometrowe w Arizonie i planuje wdrożenie 2-nanometrowej technologii w swoim drugim zakładzie w tym stanie, który rozpocznie produkcję w 2028 roku. To krok w stronę uniezależnienia amerykańskiego przemysłu technologicznego od dostaw z Azji oraz kluczowy moment w rywalizacji technologicznej między USA a Chinami.