TSMC przygotowuje swoje tajwańskie fabryki na nadchodzący tajfun
W związku z nadchodzącym tajfunem Khraton, który ma uderzyć w Tajwan, TSMC uruchomiło procedury przygotowawcze w swoich fabrykach.
Władze wzywają ludzi do pozostania w domach, a dziesiątki tysięcy żołnierzy są w stanie gotowości. Choć Krathon, który zyskał status supertajfunu, zatrzymał się w nocy, a jego intensywność osłabła, to wciąż istnieje realne zagrożenie spowodowane silnymi wiatrami i spiętrzeniami sztormowymi na zachodnim wybrzeżu. Górskie obszary niosą z kolei za sobą ryzyko ulewnych deszczy, a co za tym idzie, ryzyko osunięć ziemi.
Choć TSMC stwierdziło, że nie przewiduje „znaczącego wpływu” na swoją działalność i podjęte działania są „rutynowe”, to sytuacja wciąż należy do rozwojowych. Prezydent kraju, Lai Ching-te, ostrzegł, że Krathon „nieuchronnie spowoduje katastrofalne szkody”.
To nie pierwsze zmagania TSMC z żywiołami. Pół roku temu na Tajwanie miało miejsce największe od 25 lat trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,4. Zanotowano wówczas ponad 100 wstrząsów wtórnych. Gigant szacował wstępnie straty na ponad 60 milionów dolarów.
Szef Tajwańskiej Rady Nauki: Chiny są przynajmniej o 10 lat za TSMC