Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

UE i USA podejmą tematy Chin, sztucznej inteligencji i napięć handlowych podczas rozmów na wysokim szczeblu w Szwecji

Czołowi urzędnicy z USA i Unii Europejskiej spotykają się we wtorek w Szwecji, aby rozważyć, jak najlepiej postępować z Chinami i współpracować w zakresie sztucznej inteligencji i innych przyszłych technologii, a także skarg UE dotyczących ceł z czasów Trumpa i zielonych dotacji w USA. 

Jak podaje Reuters, sekretarz stanu USA, Antony Blinken, i wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, Margrethe Vestager, wezmą udział w czwartym spotkaniu ministerialnym Rady ds. Handlu i Technologii (TTC) które przez dwa dni będzie miało miejsce w Lulei, tuż pod kołem podbiegunowym. W spotkaniu wezmą również udział sekretarz handlu USA, Gina Raimondo, przedstawiciel ds. handlu, Katherine Tai, oraz wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej i szef ds. handlu, Valdis Dombrovskis.

Spotkanie w północnej Szwecji ma miejsce w momencie, gdy Komisja Europejska przedstawia swoją „strategię bezpieczeństwa gospodarczego”, która ma zawierać środki zapobiegające dostępowi rywali, takich jak Chiny, do ich najbardziej wrażliwej technologii. Bruksela ponadto chce współpracy na rzecz rozwoju zielonego handlu, np. wzajemnego uznawania produktów, mimo że USA i UE nie mają i nie planują zawarcia umowy o wolnym handlu. To sprawiło, że unijni producenci zostali wykluczeni z niektórych korzyści wynikających z przewidywanych przez Stany Zjednoczone zielonych dotacji o wartości 369 miliardów dolarów w ustawie o redukcji inflacji.

UE zabiega o postępy ze Stanami Zjednoczonymi w kierunku porozumienia w sprawie minerałów krytycznych wykorzystywanych w pojazdach elektrycznych. Chce również postępów w kierunku porozumienia dotyczącego „zielonej stali” w celu rozwiązania problemu nadwyżki mocy produkcyjnych, które jest oczekiwane do końca października, aby zapobiec powrotowi ceł na stal i aluminium nałożonych przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Pełna paleta tematów, nakreślonych w 24-stronicowym projekcie wspólnego oświadczenia, obejmuje ponadto współpracę w zakresie ustalenia minimalnych standardów dla generatywnych algorytmów sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, oraz kontrolę eksportu i monitorowanie inwestycji, które do tej pory koncentrowały się na Rosji. Głównym tematem spotkania będą Chiny, nawet jeśli słowo „Chiny” pojawia się w projekcie wspólnego oświadczenia tylko dwukrotnie – w sprawie praktyk nierynkowych i dezinformacji.

Dyplomaci twierdzą, że Waszyngton naciskał na język odzwierciedlający niektóre obawy wyrażone na spotkaniu przywódców G7 tydzień temu, które chiński „Global Times” nazwał „warsztatami antychińskimi”.