UE spodziewa się fali sporów sądowych ze strony gigantów technologicznych przeciwko nowemu prawu
Giganci technologiczni prawdopodobnie zakwestionują nowe prawo Unii Europejskiej mające na celu ograniczenie ich władzy, a pierwsze sprawy w potencjalnej fali sporów sądowych spodziewane są do końca roku, powiedział w piątek jeden z czołowych sędziów UE.
Jak podaje Reuters, ustawa o rynkach cyfrowych (DMA), która weszła w życie w listopadzie, będzie między innymi klasyfikować platformy internetowe z ponad 45 milionami użytkowników jako strażników. Strażnicy – firmy kontrolujące dostęp do danych i platform – podlegają liście nakazów, takich jak zapewnienie interoperacyjności ich usług przesyłania wiadomości, i zakazów, w tym nie faworyzowania ich produktów i usług na swoich platformach.
Niektóre z dużych firm, jak Google i Apple, intensywnie lobbowały przeciwko DMA. „Nadal obawiamy się, że niektóre postanowienia DMA stworzą niepotrzebne luki w ochronie prywatności i bezpieczeństwa naszych użytkowników, podczas gdy inne zabraniają nam pobierania opłat za własność intelektualną, w którą dużo inwestujemy” – napisano w marcu 2022 r.
Google również wyraziło zaniepokojenie, że nowe zasady mogą ograniczyć innowacyjność. Ale prezes sądy w Luksemburgu, Marc van der Woude powiedział, że DMA wciąż ewoluuje. „To żywy organizm, jest w ciągłym przeglądzie, będą przeglądane zobowiązania i akty wykonawcze. Więc jeśli można to tak nazwać, to będzie raj dla prawników” – powiedział. Dodał też, że obszary sporów będą prawdopodobnie koncentrować się na wyznaczeniu strażnika, specyfikacjach jego obowiązków oraz egzekwowania DMA. Kwestią sporną prawdopodobnie będzie wymóg zgłaszania Komisji przez strażników ich przejęć oraz to, czy takie transakcje spełniają próg kontroli regulacyjnej, powiedział van der Woude.
Lista strażników, do których będzie się odnosić DMA, ma zostać ogłoszona 6 września i prawdopodobnie będzie obejmować Alphabet Google, Meta, Amazon, Apple i Microsoft. Podmioty, które nie zgadzają się z etykietą i wymaganiami, prawdopodobnie w ciągu kilku miesięcy wniosą skargę do Sądu w Luksemburgu, powiedział van der Woude. Sąd jest częścią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i zajmuje się sprawami z zakresu prawa konkurencji, handlu i środowiska. „Prawdopodobnie pod koniec tego roku, na początku przyszłego możemy zobaczyć pierwsze przypadki i nie sądzę, żeby na tym się skończyło” – powiedział na konferencji zorganizowanej przez Komisję Europejską.