Upadek Goclever może oznaczać problemy z serwisem dla klientów firmy. Co dalej z wymagającymi naprawy tabletami, smartfonami i kamerami polskiej marki?

Poznańska firma nie podała oficjalnych informacji dotyczących przyczyn upadku. Na stronie producenta pojawiły się natomiast informacje na temat dalszych losów urządzeń, a konkretnie obsługi gwarancyjnej. Co dalej z wymagającymi naprawy urządzeniami Goclever?

 

Goclever od dawna nie miało łatwo na rynku. Produkty firmy znikały z tradycyjnych dla niej kanałów dystrybucji – popularne sieci dyskontów i supermarketów wybrały innych wykonawców, a przy tym rosnąca popularność chińskich serwisów handlowych sprawiły, że pochodząca ze stolicy Wielkopolski firma musiała zmierzyć się ze znacznie trudniejszą sytuacją niż dotychczas. Biznes najprawdopodobniej przestał się opłacać, bowiem firma z początkiem tego tygodnia ogłosiła upadłość. Co jednak z klientami?

 

Na tę chwilę, jak czytamy w oświadczeniu na stronie Goclever wszystkie naprawy zostały wstrzymane na czas nieokreślony, a serwis zaprzestał działania. Firma informuje, że ” produkty, które nie zostały naprawione zostaną odesłane do właścicieli bez naprawy, jednakże właściciele tych produktów mają możliwość zgłaszania swoich roszczeń w zgłoszeniu wierzytelności podając wartość roszczeń w PLN (koszt naprawy produktu), wysyłając zgłoszenie w terminie 30 dni od daty obwieszczenia o upadłości  w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Ogłoszenie nie zostało jeszcze opublikowane. Powiadomienie o tym fakcie zostanie zamieszczone na stronie Spółki bezpośrednio po ukazaniu się obwieszczenia w MSiG.”

Goclever Quantum 3 1010 Mobile – jeden z ostatnich tabletów firmy (fot. Goclever)

 

Nie brzmi to optymistycznie. Firma od 2008 roku sprzedawała pod swoją marką liczne urządzenia elektroniczne, pierwotnie skupiając się na tabletach i boomie na te urządzenia pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. Poznańska firma próbowała także swoich sił na rynku smartfonów, kamer, a ostatnio nawet rozwiązań smarthome i sprzętu medycznego.