USB-C rządzi w Unii Europejskiej
Pod koniec zeszłego tygodnia Komisja Europejska ogłosiła, że Common Charger Directive, zatwierdzona w październiku 2022 r., wchodzi w życie. Teraz wszystkie urządzenia sprzedawane w UE – w tym smartfony, tablety, aparaty fotograficzne, klawiatury czy myszy – muszą obsługiwać ładowanie przez USB-C.
Według Komisji Europejskiej wyrzucone i nieużywane ładowarki stanowią około 11 000 ton odpadów elektronicznych rocznie. Kolejne kroki mające na celu dalszą redukcję odpadów obejmują rozszerzenie dyrektywy o kable, które są nadal dołączane do wielu urządzeń, a po pewnym czasie, gdy technologia dojrzeje i będzie stosowana w większej liczbie urządzeń, próbę ustanowienia standardu również dla ładowarek bezprzewodowych.
Lista urządzeń, które są obecnie sprzedawane wyłącznie z ładowaniem USB-C w całej UE, obejmuje: telefony komórkowe, tablety, aparaty cyfrowe, słuchawki, zestawy słuchawkowe, konsole do gier, przenośne głośniki, czytniki e-booków, klawiatury, myszy, przenośne systemy nawigacyjne i słuchawki douszne. Urządzenia takie jak szczoteczki elektryczne, maszynki do strzyżenia włosów i inne podobne przedmioty nie zostały uwzględnione w dyrektywie.
Mimo dobrych wieści dla konsumentów, trzeba też zauważyć, że przepisy zaczną dotyczyć laptopów dopiero od końca kwietnia 2026 r. Wejście tego przepisu oznacza, że po zakończeniu okresu przejściowego, który został przyznany producentom, aby mogli dostosować swoje projekty do pełnej zgodności z przepisami, teraz tylko laptopy mogą nadal korzystać z zastrzeżonych portów. Te urządzenia będą musiały zostać dostosowane do wspomnianego prawa począwszy od 28 kwietnia 2026 r.