Valve dostało karę od Unii Europejskiej za blokady regionalne. Jeśli stawka za gry będzie taka sama wszędzie w UE, gracze w uboższych krajach muszą liczyć się ze wzrostem cen.

Amerykańska firma Valve, właściciel największej na świecie platformy dystrybucji gier wideo Steam, oraz 5 wydawców gier otrzymało w środę unijną karę antymonopolową w wysokości 7,8 miliona euro za zablokowanie sprzedaży transgranicznej w Europie.

Kara została nałożona po czteroletnim dochodzeniu, prowadzonym w ramach ścigania przez Komisję Europejską transgranicznego ograniczenia handlu internetowego na terenie UE. Valve nie przyznało się do wykroczenia i zostało ukarane grzywną w wysokości 1,66 miliona euro. Kary dla pięciu wydawców gier wideo – Bandai Namco, Capcom, Focus Home, Koch Media i ZeniMax – zostały obniżone o 10-15% po przyznaniu się do winy.

Komisja stwierdziła, że ​​praktyki firm uniemożliwiają europejskim konsumentom robienie zakupów na wspólnym europejskim rynku o wartości ponad 17 miliardów euro.

„Dzisiejsze sankcje przeciwko praktykom blokowania geograficznego stosowanym przez Valve i pięciu wydawców gier wideo na komputery PC przypominają, że zgodnie z unijnym prawem konkurencji, firmom nie wolno ograniczać sprzedaży transgranicznej” – powiedziała komisarz ds. Konkurencji Margrethe Vestager w oświadczeniu.

Unijny organ strzegący zasad konkurencyjności powiedział, że Valve i każdy z wydawców stosował regionalizację cen, oferując gry taniej w uboższych krajach np. w Polsce. Jednak zgodnie z zasadami forsowanymi przez Komisję Europejską, klient w Szwecji, Niemczech, Holandii, Bułgarii, Chorwacji czy Polsce, powinien za cyfrowy produkt płacić tyle samo.

https://itreseller.pl/itrnewceso-valve-gabe-newell-chwali-gre-cyberpunk-2077-i-broni-tworcow-gry-z-cd-projekt-red-niesprawiedliwe-jest-rzucanie-kamieniami-w-jakiegokolwiek-programiste/