W krajach, w których wprowadzono lockdown firmy zajmujące się handlem w sieci raczej nie mają się czego obawiać. Szef francuskiego Amazonu potwierdza, że firma notuje rekordowe wzrosty.
Prezes Amazon France, Frederic Duval, przyznał, że firma zyskuje na aktualnej sytuacji w kraju. Wprowadzona przez rząd w Paryżu blokada sprawiła, że ludzie kupują w sieci wyraźnie więcej, a Amazon, jak największy sprzedawca, korzysta na tej sytuacji.
Gigant handlu internetowego, Amazon, działając podczas francuskiego lockdownu, odnotował wzrost aktywności w przedziale 40-50%, powiedział w środę szef Amazon France.
„Działalność wzrosła wraz z blokadą. Według danych FEVAD (francuskiej federacji handlu internetowego), aktywność wzrosła o 40-50%, to mniej więcej to, co widzimy ”- powiedział Frederic Duval w wywiadzie dla stacji France Inter.
Ograniczenia wprowadzone we Francji są poważne. Kraj pozostaje zamknięty co najmniej do 1 grudnia, przy czym oczekuje się, że wiele ograniczeń będzie obowiązywać także po tej dacie. Premier Jean Castex powiedział, że w tym dniu prawdopodobnie nastąpi tylko częściowe ponowne otwarcie. Dla branży e-commerce może to być jednak koniec „żniw”. Mówi się, że od 1 grudnia sklepy mogłyby zostać ponownie otwarte, jeśli pozwoli na to sytuacja pandemiczna. Bary, restauracje i siłownie prawdopodobnie pozostaną zamknięte. Należy założyć, że prędzej czy później podobne ograniczenia mogą pojawić się także u nas.
https://itreseller.pl/itrnewoppo-podczas-inno-day-2020-przedstawilo-3-nowe-koncepty-produktowe-bedace-ucielesnieniem-wizji-producenta-na-temat-zintegrowanej-przyszlosci/