W regionie CEE rośnie luka między potrzebami firm a możliwościami działów IT, wynika z raportu Data Protection Trends Report firmy Veeam.

Aż 87% menedżerów IT z Europy Środkowo-Wschodniej dostrzega tzw. protection gap w swojej firmie. To luka między tym, ile danych może stracić bez negatywnych skutków dla działalności, a tym jak często tworzone są kopie zapasowe informacji. Wyniki raportu Data Protection Trends Report firmy Veeam wskazują też, że w 2021 roku aż 98% firm doświadczyło nieoczekiwanych przestojów w pracy. W połowie przedsiębiorstw przyczyną przerw było przypadkowe usunięcie lub uszkodzenie danych.

 

Wszystkie dane równie ważne dla działania firm

Przedsiębiorstwa z naszego regionu wskazują, że w przypadku 60% danych priorytetowych i 52% pozostałych mogą utracić zasoby maksymalnie z ostatniej godziny. Częstotliwość tworzenia kopii zapasowych priorytetowych zasobów w ciągu trzech lat (od 2019 do 2021 roku) zwiększyła się z 205 do 121 minut. W tym samym okresie firmy zwiększyły częstotliwość backupu pozostałych danych prawie czterokrotnie – z 663 do 171 minut.

Poziom zabezpieczenia kluczowych danych zbliżył się do poziomu ochrony pozostałych zasobów. Wskazuje to, że wszystkie dane są równie ważne dla ciągłości działania firm. Sam backup jednak nie wystarczy, ponieważ nie jest wykonywany co godzinę. Konieczne jest połączenie tworzenia kopii zapasowych z wykonywaniem migawek oraz replikacją. Migawki pozwalają zarejestrować stan systemu. Zasoby można następnie przywrócić do stanu, w którym były w danym momencie. Replikacja polega na kopiowaniu informacji pomiędzy różnymi serwerami. Połączenie tych technologii pozwala zwiększyć dokładność i szybkość odzyskiwania danych.

Według raportu Veeam aż 40% serwerów notuje co najmniej jeden nieplanowany przestój w roku. Od 2020 roku najbardziej dotkliwe przerwy w działalności spowodowane były cyberatakami. Najpoważniejsze przestoje są również powodowane przez przypadkowe usunięcie lub nadpisanie danych. Problem ten dotyczył połowy firm. Wskazuje to, że narzędzia systemowe takie jak kosz czy funkcje cofania nie są wystarczające.

 

Wyższe wydatki na ochronę danych

W naszej część Europy aż 87% firm planuje zwiększyć budżety na ochronę danych w 2022 roku. W krajach takich jak Polska, Czechy czy Węgry przewidywany jest wzrost wydatków o ok. 6%. Menedżerowie IT chcą inwestować w rozwiązania nowoczesnej ochrony danych przede wszystkim, aby ograniczać przestoje i utratę danych (25%) oraz poprawiać efektywność swoich rozwiązań (24%).

Głównym czynnikiem skłaniającym do zwiększania inwestycji będzie dążenie do poprawiania niezawodności i sprawności odzyskiwania danych po awarii. Transformacja cyfrowa i szybsze tempo wdrażania rozwiązań chmurowych w okresie pandemii doprowadziły do modernizacji środowisk IT. Wiele firm przyznaje jednak, że systemy ochrony nie nadążają za rozwojem innych środowisk.

 

Zwiększa się różnorodność platform

7 na 10 przedsiębiorstw w Europie Środkowo-Wschodniej korzysta z usług chmurowych w ramach strategii ochrony danych. Ponad połowa (55%) wykorzystuje kontenery, a według raportu Veeam różnorodność platform będzie się zwiększać. Widoczne jest także dążenie do równomiernego rozkładu liczby serwerów między środowiskiem lokalnym i chmurą. W 2022 roku w Europie Wschodniej serwery fizyczne stanowią 28%, serwery wirtualne 25% a chmurowe 48%.

Centra danych wciąż są popularne. Uruchamianie obciążeń w środowisku lokalnym jest równie uzasadnione jak ich hostowanie w chmurze. Dotyczy to również przedsiębiorstw, które przyjęły strategię „cloud first”. W ciągu ostatnich trzech lat znacznie wzrósł udział maszyn wirtualnych hostowanych na platformie hiperskalowej lub u usługodawcy. Według przewidywań, w 2023 roku będą one stanowiły już ponad połowę spośród stosowanych w przedsiębiorstwach rozwiązań. Firmowa strategia ochrony danych powinna obejmować obciążenia fizyczne, wirtualne i działające w wielu chmurach.

 

IT Champions 2022 – Prestiżowe nagrody branżowe, wydawnictwa IT Reseller zostały wręczone! Na gali gościła czołówka branży IT!