Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

W USA toczy się postępowanie w sprawie antymonopolowej Google. Budzi to debatę na temat podziału tej oraz innych wiodących firm internetowych.

Stany Zjednoczone pozwały Google, oskarżając firmę o nielegalne wykorzystywanie swoich rynkowych sił do pokonywania rywali. Zdaniem amerykańskiej administracji może to być największe wyzwanie antymonopolowe od dekad. 

Pozew Departamentu Sprawiedliwości może doprowadzić do rozpadu firmy z Moutain View. Taki wynik jest jednak daleki od pewności, a rozwiązanie sprawy może zająć lata. Pozew ten jest pierwszym od wielu lat przypadkiem, w którym Stany Zjednoczone pozywają w tak ważnej sprawie dużą firmę technologiczną. Wcześniej wielkimi sprawami antymonopolowymi w branży high-tech były pozwy wobec Microsoftu (1998) i AT&T (1974).

Skarga wskazuje na miliardy dolarów, które Google płaci producentom smartfonów, takim jak Apple czy Samsung, aby uczynili oni wyszukiwarkę Google domyślną na swoich urządzeniach. To oczywiście skuteczne – bez względu na system, na smartfonach i tabletach to właśnie Google jest domyślną wyszukiwarką.

Departament Sprawiedliwości nie działa tu sam. Do pozwu dołączyło się aż 11 stanów. W dokumencie zarzuca się, że Google działał bezprawnie w celu utrzymania swojej pozycji w wyszukiwaniu i reklamie w Internecie. „W przypadku braku orzeczenia sądowego Google będzie nadal realizować swoją antykonkurencyjną strategię, paraliżując proces konkurencyjny, ograniczając wybór konsumentów i hamując innowacje” – stwierdza pozew. Administracja rządowa twierdzi, że Google ma prawie 90% wszystkich ogólnych zapytań w wyszukiwarkach w Stanach Zjednoczonych i prawie 95% wyszukiwań na urządzeniach mobilnych. Prokurator generalny Bill Barr powiedział, że jego śledczy odkryli, że Google nie konkuruje jakością wyników wyszukiwania, ale zamiast tego kupił swój sukces, płacąc producentom telefonów komórkowych i innym podmiotom.

„W rezultacie nikt nie może w realny sposób podważyć dominacji Google w zakresie wyszukiwania i reklam w wyszukiwarce” – powiedział Barr.

Google nazwał pozew „głęboko wadliwym”, dodając, że ludzie „korzystają z Google, ponieważ decydują się na to, a nie dlatego, że są do tego zmuszeni lub nie mogą znaleźć alternatywy”. Wydawało się, że inwestorzy zlekceważyli informacje o pozwie – akcje Alphabet wzrosły o 1,9%.

Ciekawy jest w tym przypadku wątek polityczny. Pozew jest bowiem rzadkim przypadkiem porozumienia między administracją Trumpa, a najbardziej progresywnym skrzydłem Partii Demokratycznej. Od pewnego czasu postulują oni rozbijanie wielkiego biznesu branży technologicznej. Widać to choćby w postaci raportu niedawno opublikowanego przez komisję Kongresu, zdominowaną przez Demokratów. Lewicowi politycy w USA regularnie używają na Twitterze hasztagu #BreakUpBigTech, promując rozbicie m.in. Google.

https://itreseller.pl/itrnewstartuje-miedzynarodowy-program-seeds-for-the-future-w-ramach-ktorego-eksperci-praktycy-dziedziny-ict-dziela-sie-wiedza-w-trakcie-cyklu-szkolen-online-zgloszenia-tylko-do-27-pazdziernika/