Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wiadomo już jak wygląda i jaką ma specyfikację Google Pixel 4. Wydajny, podobny do iPhone’a, drogi i oczywiście niedostępny w Polsce.

Wielkich zaskoczeń nie ma. Portal 9to5Google potwierdził, że zobaczymy nowe smartfony Google’a – a więc Pixel 4 i Pixel 4 XL już 15 października. Ich specyfikacja nie będzie jednak ścigała się o palmę pierwszeństwa wśród telefonów z Androidem. 

W sieci pojawiły się także rendery nowego telefonu. Trudno nie zauważyć podobieństwa do nowego iPhone’a. Specyfikacja to jednak wyraźnie flagowiec… z początku 2019 roku. Oba telefony, tak Google Pixel 4, jak i Google Pixel 4 XL wykorzystują procesor Qualcomm Snapdragon 855, 6 GB pamięci RAM i od 64 do 128 GB pamięci na dane. To może nieco dziwić, biorąc pod uwagę iż od pewnego czasu dostępny jest szybszy Snapdragon 855+, Snapdragon 865 jest już blisko (zapewne zostanie ogłoszony w grudniu), a wiele telefonów ma 8, 10, a nawet 12 GB pamięci RAM.

Reszta specyfikacji wygląda także dość standardowo jak na ten segment: gniazdo USB typu C, odblokowywanie telefonu za pomocą twarzy i ekran bazujący na technologii OLED Smooth Display Ambient EQ o dość wysokiej częstotliwości odświeżania – 90 Hz. Nie ma natomiast zbyt wielu danych dotyczących aparatów. Google od dawna był nieco za innymi producentami jeśli chodzi o liczbę obiektywów. Tak też jest i tym razem. Mamy otrzymać ledwie podwójny aparat (12 + 16 MPix). Z drugiej strony, firma z Moutain View pokazała już parokrotnie, że jej telefony, pomimo braków w specyfikacji, potrafią wykonywać naprawdę dobre zdjęcia.

Obawy mogą budzić pojemności zastosowanych przez Google’a baterii. W mniejszym modelu ma ona wynosić ledwie 2800 mAh, a w większym 3700 mAh. Google obiecuje gwarancję aktualizowania telefonu przez następne 3 lata. Ta ostatnia cecha to akurat nic zaskakującego, chociaż życzyłbym sobie, by pozostali producenci także informowali, przynajmniej przy okazji flagowców, na ile lat planują wsparcie i aktualizacje.

Ceny jeszcze nie podano, ale to już swoista tradycja, że telefony Googla kosztują krocie. Nie są także dostępne w Polsce, bowiem oficjalna dystrybucja urządzeń Google’a (jak np. znakomity Pixelbook) omija nasz kraj.