Z jakich krajów odwiedzane są polskie strony internetowe? Z badania przeprowadzonego przez nazwa.pl wynika, że za niemal 1/4 ruchu odpowiadają użytkownicy zagraniczni.
Tworząc stronę internetową de facto otwieramy swój biznes, swoje treści, na cały świat. To widać znakomicie w wynikach najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę nazwa.pl
Na podstawie analizy ruchu z kilkuset tysięcy stron WWW, nazwa.pl przeprowadziła badanie dotyczące lokalizacji odbiorców polskich stron internetowych. Badanie to ma znaczenie m.in. dla e-commerce, które mogą skierować swoje działania także za granicę. Jak wynika z badania, opierającego się na adresach IP, 73% zapytań pochodzi z Polski, 13% z Europy, a 11% z Ameryki Północnej.
Stosunkowo niewielki ruch spoza Europy i Ameryki Północnej (ledwie 3%) może oznaczać, że polskie strony nie są chętnie odwiedzane przez mieszkańców Azji, Afryki czy Australii. Można więc stwierdzić, że polskie strony internetowe są odwiedzane przez użytkowników strefy euroatlantyckiej. To dobra wiadomość dla polskich sklepów internetowych, bowiem spośród zagranicznych odbiorców dominują ci, którzy naturalnie mieszczą się w lokalizacjach, które nie utrudniają handlu zagranicznego. Utrudnieniem może natomiast być wolniejsze działanie stron, ze względów na odległości między serwerem, a odbiorcą treści. Dlatego Nazwa.pl poleca usługę Content Delivery Network (CDN). Polega na na utrzymywaniu w różnych lokalizacjach kopii elementów składowych serwisu WWW.
Udostępniając dystrybucję treści CDN w ramach opłaty za usługi hostingowe, oferujemy za tą samą cenę dwa produkty w jednym, a serwisy naszych Klientów przyspieszają zaraz po przeniesieniu ich na nasze serwery. Wszystko dzieje się automatycznie, a jedyne co muszą zrobić Klienci, to podjąć właściwą decyzję o wyborze dostawcy hostingu – powiedział Krzysztof Cebrat, prezes nazwa.pl.
Z drugiej strony, jeśli kierujemy swój biznes wyłącznie do odbiorców w Polsce lub krajach ościennych, CDN niewiele zmieni, bowiem z racji geograficznej bliskości serwerów głównych, to właśnie do nich będzie sięgała przeglądarka użytkownika.
https://itreseller.pl/itrnewaplikacja-kontrowersyjnego-medium-spolecznosciowego-wraca-do-apple-app-store-koniec-bana-wobec-konserwatystow/