Zuckerberg twierdzi, że niedobór mocy może być kolejną przeszkodą w rozwoju AI

CEO firmy Meta, Mark Zuckerberg, podzielił się niedawno w wywiadzie swoimi przemyśleniami na temat wzrostu i przyszłości centrów danych, które koncentrują się na rozwoju sztucznej inteligencji.

Zauważył, że w ciągu ostatnich kilku lat dużym problemem było uzyskanie GPU, które są kluczowe dla rozwoju modeli sztucznej inteligencji. Choć firmy posiadały odpowiedni kapitał na inwestycje, nie mogły ich dokonać ze względu na zbyt wysoki popyt.

Zuckerberg zwrócił jednak uwagę na nowy problem. Podobnie jak jego imiennik (nie licząc jednej litery), Marc Ganzi, CEO Digital Bridge, stwierdził, że zapotrzebowanie na energię do obsługi centrów danych może stać się nowym wąskim gardłem. Choć trzeba przyznać, że Ganzi w swojej wypowiedzi był bardziej bezpośredni. Jego zdaniem za 2 lata zwyczajnie zabraknie prądu, aby zasilać kolejne centra.

Branża energetyczna różni się od rozwoju sztucznej inteligencji, gdzie inwestycje kapitałowe nie mogą przynieść rezultatów w krótkim czasie, a rozwój nowych elektrowni jest znacznie wolniejszy niż samego centrum danych. Dodatkowo budowa nowych źródeł energii wiąże się też z wieloma regulacjami i przepisami, które znacznie przyczyniają się do spowolnienia całego procesu.