To może być rewolucja w elektromobilności! Tesla planuje otworzyć swoją sieć stacji ładowania dla innych pojazdów elektrycznych jeszcze w tym roku.
Tesla planuje otworzyć swoją sieć stacji ładowania dla innych pojazdów elektrycznych jeszcze w tym roku, powiedział na Twitterze CEO firmy, Elon Musk.
Sieć stacji szybkiego ładowania Tesli, obejmująca ponad 25 000 punktów na całym świecie, zapewniła mu przewagę nad konkurencją.
„Otworzymy naszą sieć Supercharger dla innych pojazdów elektrycznych jeszcze w tym roku” – powiedział Musk, dodając, że z czasem sieć ładowania Tesli zostanie otwarta dla innych pojazdów elektrycznych we wszystkich krajach.
Za naszą zachodnią granicą intensywnie w swoje stacje ładowania inwestuje chociażby Volkswagen. Niemiecki minister transportu powiedział w zeszłym miesiącu, że próbuje przekonać Teslę do otwarcia sieci ładowania dla innych producentów samochodów, aby ułatwić ładowanie kierowcom pojazdów elektrycznych w różnych lokalizacjach. W USA w czerwcu przyjęto plan wydania 7,5 mld USD na infrastrukturę dla pojazdów elektrycznych, w tym stacje ładowania. Obecnie to właśnie brak stacji szybkiego ładowania jest jednym z głównych hamulców (obok wysokich cen, niezbyt długiego zasięgu i ładowania, które trwa wyraźnie dłużej niż tankowanie) rozwoju elektromobilności. Dlatego fakt, że Tesla udostępni swoje stacje supercharger to poważny krok.
W Polsce to oczywiście nieznaczna liczba, bo ledwie 9 aktywnych superchargerów, ale planowane są kolejne. Co ciekawe, Tesla w naszym kraju nie stawia ich tylko w dużych miastach. Lokalizacje są dobierane w przemyślany sposób, a nie charakterystyczny dla wielu inwestycji w naszym kraju – w takim scenariuszu 8 na 9 stanęłoby w Warszawie. Póki co, sens posiadania elektrycznego auta w Polsce również jest ograniczony, bowiem niemal całą energię i tak produkujemy ze spalania węgla. Nie zapowiada się, aby miało się to szybko zmienić.