Wyzwanie i odpowiedzialność, które z entuzjazmem podejmuję, podkreśla Wojciech Zaskórski, General Manager Lenovo Polska.
Wyzwanie jakim bez wątpienia jest przejęcie odpowiedzialności z poprowadzenia firmy, która jest w tak mocnym punkcie, jak Lenovo. Z Wojciechem Zaskórskim, General Menagerem Lenovo Polska rozmawia Redaktor Naczelny IT Reseller, Mariusz Laurisz.
Jak wyglądały Twoje pierwsze dni w firmie Lenovo?
Nie ukrywam, że bardzo bałem się tej sytuacji. Czytałem wiele artykułów mówiących o tym, że “pandemiczny onboarding” jest praktycznie niemożliwy. Dlatego byłem zaskoczony – bardzo sprawnie przeszedłem cały proces. Lenovo ma świetnie wypracowane metody wprowadzania nowych pracowników, pomimo pandemii i pracy zdalnej szybko wchodzi się w firmę. Szybko dostałem przygotowany sprzęt, porcję wiedzy o tym co się dzieje. Szybko, dynamicznie, prosto. Drugiego dnia była już po prostu praca, brak procedur administracyjnych. Przyznaję, że obawiałem się tego. Niesłusznie, jak się okazuje. Firma zadbała o to, abym już od samego początku czuł się jej częścią, częścią Lenovo.
Dobry zespół?
Owszem, bardzo dobrzy ludzie. Nie ukrywam, że chciałem być częścią firmy, która jest świetna nie tylko w wymiarze korporacyjnym, ale też ludzkim. I tak jest, jak sądzę, z Lenovo – na pierwszym miejscu jest to firma ludzi, na drugim dopiero wielka organizacja.
Która musiała nieco na Ciebie czekać.
Nie wiem czy na mnie. Cały proces szukania nowego General Managera zaczął się już dość dawno, ale to nie są proste decyzje. Na rynku jest wiele świetnych osób, znakomitych ekspertów. Kluczowe pytanie to: co jest potrzebne “tu i teraz”? W jaką stronę firma chce zmierzać w danym momencie. To ważne, bo dzięki temu dopiero można wybrać właściwą osobę. To trochę jak ze śrubokrętem – nie użyjesz go do wbijania gwoździ, tak jak młotek nie sprawdzi się przy wkręcaniu śrub. W tym sensie moje stanowisko jest pewnego rodzaju narzędziem, dopasowanym do sytuacji. Firma po prostu uznała, że osoba z takimi cechami jak moje, zdoła zrealizować stojące przed nią cele biznesowe.
Inną ciekawą rzeczą jest to, że przyszedłem do firmy, która działa doskonale. Wyniki są świetne, udział w rynku jest wysoki, wszystko jest dobrze. I przyznaję, naszła mnie taka refleksja, że managerowie preferują przychodzenie do firm, w których coś nie działa, co można naprawić, szybko widać efekt wprowadzanych usprawnień, zmian. Tu natomiast wszystko działa bardzo dobrze. I to jest dla mnie duże wyzwanie – prowadzenie firmy, która jest w tak mocnym punkcie jak Lenovo.
„NIE UKRYWAM, ŻE CHCIAŁEM BYĆ CZĘŚCIĄ FIRMY, KTÓRA JEST ŚWIETNA NIE TYLKO W WYMIARZE KORPORACYJNYM, ALE TEŻ LUDZKIM. I TAK JEST, JAK SĄDZĘ, Z LENOVO – NA PIERWSZYM MIEJSCU JEST TO FIRMA LUDZI, NA DRUGIM DOPIERO WIELKA ORGANIZACJA. PRZYSZEDŁEM DO FIRMY, KTÓRA DZIAŁA DOSKONALE. WYNIKI SĄ ŚWIETNE, UDZIAŁ W RYNKU JEST WYSOKI, WSZYSTKO JEST DOBRZE. JEST TO DLA MNIE DUŻE WYZWANIE – PROWADZENIE FIRMY, KTÓRA JEST W TAK MOCNYM PUNKCIE, JAK LENOVO.” – podkreślił Wojciech Zaskórski, General Manager Lenovo Polska.
Czym wyróżnia się podejście do biznesu w sytuacji, gdy walczy się o utrzymanie pozycji na szczycie?
Zaskoczę Cię. Odpowiem… stopką mojego maila. Tam jest napisane, oczywiście poza moimi danymi, “Smarter Technologies for All”. Co to oznacza w praktyce? Chcemy, aby technologia była dopasowana do klienta, zarówno biznesowego, jak i indywidualnego. Druga sprawa to długotrwałe relacje z klientami i partnerami – ponownie, w pełnym dopasowaniu do ich potrzeb. Trzeci element to innowacyjność – doskonale widoczna w naszych produktach. Przykładem może być choćby ThinkPad X1 Fold, czyli naprawdę niezwykłe urządzenie. Nie ma niczego podobnego na rynku.
Na innowacyjność można spojrzeć też poprzez to, jak oceniają ją inni – najbardziej prestiżowym rankingiem innowacyjności jest ranking BCG. Znajdujemy się tam obok pozostałych 49 najbardziej innowacyjnych firm na świecie. To o czymś z pewnością mówi. Zresztą, tutaj, w Polsce, też jesteśmy doceniani. Przykładem może być plebiscyt MŚP “Marka Godna Zaufania”. To wyraz zaufania, uznanie wobec naszej innowacyjności, wskazanie, że pomagamy się zmieniać, reformować się cyfrowo innym firmom.
Co do pozycji lidera – ona jest jednocześnie wdzięczna i niewdzięczna. Mamy oczywiście naśladowców, a z drugiej strony nie możemy odpuścić i musimy stale walczyć o utrzymanie pozycji lidera.
W jaki sposób ją utrzymać?
Odniosę się do moich własnych doświadczeń. Co takiego trzeba robić? Trzeba mieć dobry produkt i ciężko pracować. Jakoś tak w życiu jest, że lider lgnie do lidera. Mamy teraz lidera włoskiej piłki nożnej, Inter Mediolan, z Lenovo jako sponsorem, także z pozycji lidera.
Rynek przechodzi aktualnie głęboką transformację. Jak wobec tych zmian będzie wyglądała strategia Lenovo?
Chcemy być nadal jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych liderów technologicznych na świecie. Pozostaje pytanie: jak? Wydaje mi się, że odpowiedź znajdziemy w naszym haśle, że wystarczy mieć inteligentne rozwiązania dla wszystkich: partnerów, klientów końcowych o różnym charakterze. Kompleksowość oferty jest tu niezwykle istotna. Nie dostarczamy boxów, ale można u nas kupić rozwiązanie z serwisem, usługą, wszystkim co potrzebne do spokojnego użytkowania.
Poza tym jest jeszcze jedna rzecz, której znaczenie wzrosło podczas pandemii. Bezpieczeństwo. Każdy teraz zadaje sobie pytanie “czy moje dane są bezpieczne?” Robi to każda firma. My odpowiadamy na to, oferując ThinkShield.
Jakie są największe wyzwania stojące przed marką Lenovo w Polsce?
Obsługa transformacji cyfrowej, to jest bez wątpienia największe wyzwanie. gdzie dziś nie spojrzysz, tam piszę się lub mówi o cyfryzacji, pracy zdalnej, edukacji przez Internet, o tym jaka będzie tzw. nowa normalność. Dlatego to wszystko łączy się w jedno, kluczowe wyzwanie. Tu jest naraz wiele zagadnień: jak usprawnić pracę z domu, jak pomóc odnaleźć się w modelu hybrydowym, ale też jak zapewnić najlepszą rozrywkę. Pandemia nie zmieniła tylko pracy, ale również wpłynęła na rozrywkę. Na to mamy odpowiedź w postaci linii Legion, na którym możemy świetnie się bawić. Praca, pracą, ale na zabawę też jest miejsce i o tym pamiętamy.
Wszyscy mówią, zresztą też przed chwilą wspomniałeś, o transformacji cyfrowej. Czy możecie się już czymś pochwalić?
Nie ukrywam, że ciągnie mnie do motoryzacji, więc znakomicie rozumiem, że wiele osób chciałoby się kiedyś przejechać samochodem brytyjskiej marki Aston Martin, na co zwykle mogą pozwolić sobie jedynie nieliczni szczęśliwcy. Tymczasem ta właśnie legenda motoryzacji doceniła naszą innowacyjność i jakość i wybrała Lenovo na swojego partnera technologicznego.
To imponujące, dla mnie zresztą było zaskakującym odkryciem, po przyjściu do firmy, jak wiele współprac z różnymi markami posiada Lenovo. Fani motoryzacji zapewne wiedzą o współpracy z Ducati, a więc znakomicie kojarzącą się włoską marką wyścigowych motocykli. Mamy z nimi zresztą wspólne cechy – szybki sprzęt, wysoką jakość, wiodącą innowacyjność. Nasza współpraca to m.in. wykorzystanie naszej sztucznej inteligencji do ich optymalizacji maszyn wyścigowych. To pozwala wygrywać im wyścigi Moto GP.
Dziś oferta Lenovo to produkty konsumenckie, produkty biznesowe i…
… i dużo, dużo więcej. Sam byłem tym trochę zdziwiony. Tak – kolejne. Firma zresztą ma na to nazwę – One Lenovo. To rozwiązania HCI, Daas, usługi oraz Telefony. Motorola to świetny produkt. Nasze portfolio jest bardzo pełne i możemy dziś obsłużyć dowolnych partnerów na rynku.
„KANAŁ PARTNERSKI JEST DLA NAS NIESŁYCHANIE WAŻNY. CHCEMY POMÓC NASZYM PARTNEROM W REALIZACJI ICH PROJEKTÓW, W DOKONYWANIU CYFROWEJ TRANSFORMACJI NA RYNKU POLSKIM, CHCEMY SIĘ TEŻ Z NIMI BARDZIEJ ZAPRZYJAŹNIĆ. JA STAWIAM NA WZAJEMNE ZAUFANIE ORAZ SZACUNEK. W TYM DUCHU BĘDĘ DZIAŁAĆ.” – zaznaczył Wojciech Zaskórski.
Czego mogą oczekiwać klienci i partnerzy Lenovo w drugiej połowie 2021 roku?
To trochę jakbyś zapytał “po co istniejemy”? Bo istniejemy jako firma właśnie dla nich: naszych klientów i partnerów biznesowych. Klienci mogą od nas oczekiwać kontynuacji tej wizji, którą realizowaliśmy w poprzednim okresie. Będą mogli pracować na najlepszym sprzęcie Lenovo, jakikolwiek model pracy będzie obowiazywał, czy home office, czy model hybrydowy. Ciągle będziemy potrzebowali cyfrowej rozrywki. Stale będzie zapotrzebowanie na gaming. Będziemy też walczyć o jak najwyższą jakość produktu.
Zresztą, z jakością, wytrzymałością produktów mam osobiste doświadczenie sprzed ledwie kilku dni. Dostałem nowy, firmowy komputer. Na nieszczęście, już pierwszego dnia mi upadł. Z biurka na podłogę. Byłem na telekonferencji i pechowo trąciłem go łokciem. Przestraszyłem się, że już po nim. Podniosłem go z podłogi i okazało się, że nie ma nawet rysy.
Jak widziałem, to chyba masz ThinkPada X1 Carbon, zgadza się?
Tak. To właśnie ten, który przeżył upadek. To się nazywa portfolio dopasowane do realiów pandemicznych – Legendara wytrzymałość Lenovo ThinkPad zobowiązuje.
Wspomniałeś o klientach, a co z partnerami?
Kanał partnerski jest dla nas niesłychanie ważny. Chcemy pomóc naszym partnerom w realizacji ich projektów, w dokonywaniu cyfrowej transformacji na rynku polskim, chcemy się też z nimi bardziej zaprzyjaźnić. Ja stawiam na wzajemne zaufanie oraz szacunek. W tym duchu będzie działać. Kanał mnie zna i wie, jak ja lubię pracować. Wiedzą, że przyjemność z pracy, z rozmowy – to dla mnie przyjemność. Tak będzie realizowali współpracę z partnerami Lenovo w Polsce.
https://itreseller.pl/it-reseller-nr-339-2021/