Gdzie powstanie europejska fabryka Intela? Nowe informacje wskazują na trzecią gospodarkę w UE.
Prezes Intela, Pat Gelsinger, zapowiadał utworzenie nowej fabryki półprzewodników gdzieś w Europie. Pierwotnie, decyzja miała zostać ogłoszona jeszcze w tym roku, chociaż dziś wiemy już, że stanie się to w 2022 roku. Pozostaje pytanie: gdzie Intel zainwestuje swoje miliardy dolarów?
Jak podaje Reuters, Intel i Włochy intensyfikują rozmowy na temat inwestycji, która ma wynieść około 8 miliardów euro. Jej przedmiotem jest budowa zaawansowanej fabryki zajmującej się pakowaniem półprzewodników. Transakcja tej wielkości zapewniłaby Włochom około 10% z 80 miliardów euro, które amerykańska firma zamierza wydać w Europie w ciągu następnej dekady. Nie bez znaczenia jest oczywiście tu także polityka międzynarodowa. W kwietniu włoski rząd zablokował planowaną sprzedaż pakietu kontrolnego lokalnego producenta sprzętu półprzewodnikowego chińskiej firmie Shenzhen Invenland Holdings Co Ltd. To, jak każda akcja ograniczająca rolę Chin, z pewnością zostało docenione w Waszyngtonie.
Intel prowadzi rozmowy z szefami rządów w różnych krajach UE, jednak należy zakładać, że wybór padnie raczej na kraje tzw. starej Unii. Pomimo większych kosztów na miejscu, są one pozbawione ryzyka niestabilności politycznej, którą w naszej części Europy widać m.in. w Polsce i na Węgrzech.
Tzw. megafab, czyli duża fabryka półprzewodników, która także ma stanąć gdzieś na terenie UE, jak sugeruje Reuters, stanie w Niemczech, chociaż „w grze” pozostaje też Francja.
„Zachęcają nas liczne możliwości wspierania agendy cyfrowej UE i ambicji w zakresie półprzewodników 2030. Chociaż obecne negocjacje są w toku i są poufne, planujemy jak najszybciej wydać oświadczenie” – podał Intela w oświadczeniu.