Automatyzacja przeciwko kryzysowi COVID-19: jak rozpocząć proces automatyzacji w swojej firmie? Podpowiada Alessandro Perilli, General Manager, Management Strategy, Red Hat.

Bez publicznej chmury obliczeniowej nie bylibyśmy w stanie stawić czoła pandemii na takim poziomie, jaki aktualnie udało nam się osiągnąć. Prywatne centra danych nigdy nie skalowały się w takim tempie jak obecnie, a nawet najdokładniejsze systemy planowania przepustowości na świecie nie prognozowały zużycia takiej ilości zasobów, z jaką obecnie mamy do czynienia.

 

Gdyby nie moce chmury obliczeniowej, platformy informacyjne nie byłyby w stanie poradzić sobie z ogromną liczbą odwiedzających, którzy śledzą na bieżąco sytuację związaną z koronawirusem. Szpitale i placówki badawcze publikujące statystyki nowych przypadków zachorowań, nie byłyby w stanie zapanować nad tysiącem informacji, które co chwilę otrzymują, a platformy do wideokonferencji i streamingu danych nie mogłyby zapanować nad zwiększoną ilością przetwarzanych informacji przez osoby, które z dnia na dzień musiały się przełączyć na tryb pracy zdalnej.

 

Więc czym właściwie jest publiczna chmura obliczeniowa? Przede wszystkim zadziwiającą, bezprecedensową, zdyscyplinowaną, metodyczną i wszechobecną automatyzacją.

 

Automatyzacja nie tylko pozwala nam poradzić sobie ze wzrostem skali zapotrzebowania na przetwarzanie danych w chmurze publicznej, jak i wewnątrz naszych centrów danych. Dzięki niej, korporacje na całym świecie mogą bez większych komplikacji przejść do trybu home office, nie obniżając przy tym efektywności pracy. Bez automatyzacji, zespoły zajmujące się bezpieczeństwem przepływu danych, nie mogłyby bez problemu zainstalować sieci VPN na milionach laptopów, tabletów i smartfonów na całym świecie z zachowaniem zasad poufności i bezpieczeństwa. Co więcej, robotyzacja nie dotyczy tylko wyłącznie cyberprzestrzeni. Na co dzień, wielokrotnie korzystamy z jej zasobów. Bez półautomatycznych magazynów i centrów dystrybucyjnych nasze zamówienia ze sklepów internetowych nie byłyby w stanie dotrzeć do nas na czas.

 

Jeśli prowadzisz firmę, która w obliczu COVID-19 zmaga się z wieloma utrudnieniami, automatyzacja jest Ci potrzebna. Od czego więc zacząć proces jej wprowadzania?

 

1. Skup się na konkretnym działaniu, a nie na całym procesie

Obecna sytuacja wymaga szybszego niż kiedykolwiek zwrotu z inwestycji.  Nie osiągniemy jednak wysokiego wskaźnika rentowności, jeśli skupimy się na jednym dużym procesie z wieloma skomplikowanymi podprocesami, które nigdy wcześniej nie były standaryzowane lub zautomatyzowane. Jest to marnotrawstwo zasobów. Wielokrotnie w mojej karierze widziałem, że takie podejście zawodzi – wspomina Alessandro Perilli, Senior Director i Management Strategy w Red Hat. Zacznij od małych kroków – im więcej mniejszych mechanizmów zautomatyzujesz, tym więcej zyskasz doświadczenia i pewności siebie w zakresie wybranego rozwiązania. Jednocześnie zdobędziesz podstawy, które w przyszłości mogą stać się częścią bardziej złożonych projektów – dodaje ekspert.

 

2. Sprawdź, co automatyzują inni

Jeśli sam nie posiadasz dużego doświadczenia, wiedza twoich kolegów z branży w tym przypadku może okazać się niezbędna. Za sprawą internetowych rynków automatyzacji (przykładem jednego z nich jest Ansible Galaxy) możesz sprawdzić jakie dziedziny są najczęściej automatyzowane.  Oceń, czy dane rozwiązanie będzie odpowiednie dla twojej firmy, a także co wymaga zmiany, aby proces automatyzacji przebiegł bez utrudnień.

 

3. Traktuj automatyzację jako oprogramowanie

Niektóre rozwiązania automatyzacji (jak Ansible) przyjmują język, który jest znacznie łatwiejszy do napisania, zrozumienia i rozwiązywania problemów niż rzeczywisty kod programowania. Im jest on prostszy, tym staje się bardziej powszechny i stosowany przez pracowników różnych dziedzin.

Niemniej jednak, bez względu na to, jak bardzo czytelny może wydawać się język automatyzacji, nadal podatny jest na ludzkie błędy. Ryzyko można zminimalizować, stosując jedne z najlepszych praktyk w dziedzinie tworzenia oprogramowania. Zacznij od takich rzeczy jak, przeglądy zautomatyzowanych przepływów pracy lub systemów kontroli wersji. Dzięki temu kluczowe elementy nie zostaną pominięte – informuje ekspert.

 

4. Myśl nieszablonowo

Automatyzacja IT jest zazwyczaj ściśle związana z zaopatrzeniem i konfiguracją serwerów w centrach danych. Podczas gdy istniejące rozwiązania automatyzacyjne sprawdzają się w tego typu rozwiązaniach, niektóre z nich rozszerzyły się poza sferę działań informatycznych i stają się nieocenionymi narzędziami dla operacji sieciowych, analityków i działów bezpieczeństwa.

Automatyzacja może pomóc w konfiguracji sprzętowych urządzeń sieciowych, tak szybko jak tylko zostaną one zainstalowane, jak również we wdrażaniu nowych rozwiązań zabezpieczających tam, gdzie potrzebna jest większa ochrona. Dodatkowo może przyspieszyć reakcję systemów na ataki z zewnątrz, zagrażające bezpieczeństwu danych.

 

https://itreseller.pl/itrnewred-hat-summit-2020/